Jechał 120 km/h na 50-tce

Trzymiesięczną przerwę z prawem jazdy zafundowali sobie na własne życzenie 18 i 26-letni kierowcy osobowych aut. Policjanci ruchu drogowego ostrowskiej komendy, kontrolowali prędkość jazdy w terenie zabudowanym. Miernik prędkości w przypadku kierującego 18-latka wskazał, że poruszał się on 104 km/h. Natomiast 26-latek jechał z prędkością 120km/h.

+

W ostatnim czasie wyznacznikiem ograniczenia prędkości przez kierowców w terenie zabudowanym jest wizja utraty prawa jazdy. Dotyczy to sytuacji, w której kierowca przekracza prędkość o ponad 50 km/h. Warto jednak, aby tym wyznacznikiem było nic więcej jak bezpieczeństwo.

Czas na przemyślenia będzie miał przez najbliższe 3 miesiące 18-letni mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego, którego w miniony czwartek, 12 listopada zatrzymali policjanci ostrowskiej drogówki. Jego samochód pędził w terenie zabudowanym 104 km/h, czyli o 54km/h za dużo.

Kolejnym nierozważnym kierującym okazał się 26-letni mieszkaniec naszego powiatu. W ubiegły piątek, 13 listopada około godziny 12:30 w terenie zabudowanym jechał z prędkością 120km/h, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h.

W myśl przepisów policjanci zatrzymali prawo jazdy 18 i 26-latkowi. Na ich koncie pojawi się też 10 punktów karnych i mandat karny.

Przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym może skutkować zatrzymaniem prawa jazdy. Jednakże nie to powinno być do końca wyznacznikiem właściwej jazdy dla kierowców. Warto pomyśleć o ewentualnych skutkach w przypadku zderzenia z innym pojazdem lub bezpośredniego kontaktu z pieszym.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Ciężarówka z wozem pancerny wypadła z drogi (z REGIONU)
Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
heh
9 lat temu

zgodzę się że należy zachować rozwagę ale większość ograniczeń prędkości jest po prostu absurdalna przez co ignoruje się i te absurdalne i te które są naprawdę potrzebne. gdzie można tam można a u nas teren zabudowany nie jest równy terenowi zabudowanemu. zresztą koniec końców mamy teraz tak duże natężenie ruchu że ciężko jest przekroczyć prędkość a jeśli ktoś czepia się o 30km/h za dużo w takich miejscowościach jak np. czekanów odcinek głównej drogi na kalisz to tam ograniczenie jest absurdalne, spokojnie można dać ograniczenie do 70 i będzie bezpiecznie. zdecydowanie co innego przekroczyć prędkość w takim Czekanowie gdzie widoczność jest świetna a co innego na krótkiej wrocławskiej gdzie ograniczenie prędkości jest takie samo a przekroczenia prędkości równie duże tylko że tam nie zatrzymują bo nie ma ku temu warunków a mało kto przewiduje że ktoś sobie pojedzie krótką wrocławską 90. 50km/h jest tam jak najbardziej odpowiednie ale uogólnione 50 w całym. zabudowanym jest absurdem, jest taką średnią między miejscami w mieście gdzie bezpieczna prędkość wynosi 30km/h a miejscami gdzie przy takim samym poziomie bezpieczeństwa można jechać 80km/h. a zgodnie z przepisami na krótkiej wrocławskiej można jechać 50 to powiem szczerze że równie dobrze można jechać 150 w Czekanowie. nie o to chodzi żeby sztywno trzymać się wskazówki licznika, trzeba myśleć a nie polegać na uśrednionych przepisach a policjanci biedni muszą wystawić kilka mandatów to najłatwiej ustawić się w Czekanowie albo przy wlocie z Przygodzic czy na sadowej czy odolanowskiej bo najłatwiej złapać osobę która pojedzie tam bezpieczne 80km/h tak samo bezpieczne 80 tam jak 50 na krótkiej wrocławskiej. i zaraz ktoś stwierdzi że 50 to za dużo(bo na krótkiej wrocławskiej wydaje się to szybko) to wprowadzimy ograniczenie do 30. w całym obszarze zabudowanym, w Czekanowie też. czysta głupota

Adam
odpowiada  heh
9 lat temu

W Czekanowie powinni zrobić odcinkowy pomiar prędkości na całym odcinku ograniczonym znakami „teren zabudowany”. Strach wyjechać z Lewkowskiej w lewo – auta pędzą od mostu po 70 km/h a od Ostrowa jeszcze szybciej. Wyjazd ze Środkowej jest jeszcze gorszy bo płoty ograniczają widoczność. Dobrze że policja często się ustawia za przystankiem bo przynajmniej można względnie bezpiecznie wyjechać na DK.

heh
odpowiada  Adam
9 lat temu

co ty za głupoty piszesz. jak jedzie ciąg samochodów to oni nie jadą szybciej niż 50-60 a jak nie jedzie ciąg samochodów to co szkodzi przepuścić jedno auto które jedzie 100km/h i wjechać za nim? wystarczy się wysunąć żeby mieć pełną widoczność, ocenić prędkość i położyć ogień na tłoki żeby w jak najkrótszym czasie mieć te 50km/h, cała filozofia. co do policji to z kilometra mrugają światłami kiedy stoją a stoją bardzo bardzo rzadko bo nikt tam prędkości z uwagi na natężenie ruchu nie przekracza, to jest główna trasa więc i na cb wołają jeszcze zanim wysiądą z radiowozu i na yanosiku masz informacje że suszą. ja wiem że wyjechać jest ciężko ale jest to spowodowane natężeniem ruchu jakie mamy a nie tym że kierowcy przekraczają prędkość. co do odcinkowego pomiaru to gwarantuje ci że nawet gdyby takowy zamontowali niczego by to nie zmieniło, możecie jedynie się starać o sygnalizację świetlną ale za przeproszeniem trochę tam jest za duża wiocha i za mało osób włącza się do ruchu żeby mieli wydawać tyle pieniędzy. jeszcze apropo lewkowskiej to tam też 50 jest bez sensu bo od kołątajewa spokojnie mogłoby być ograniczenie do 90 i już prędzej tam spotkasz patrol niż w samym czekanowie

Xxxxx
9 lat temu

Podobno pana Tomasza B prezesa mleczarni zamkli czy podejzewaja o jakies przekrety

4
0
Napisz co o tym sądziszx