Gdy cała Polska raduje się z pobicia rekordu w czasie 24. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, są osoby, które już się szykują by dorobić się na tej charytatywnej akcji. Ostrów Wielkopolski może się poszczycić nie tylko ponad 100 tysięczną sumą zebraną do puszek, ale również niskimi kosztami organizacyjnymi – około 6 tysięcy złotych. Jest to koszt, który Ostrowskie Centrum Kultury ponosi z racji miejskiego sztabu WOŚP. Okazuje się, że na te 6 tysięcy złotych, dzięki którym jest szereg atrakcji przez cały dzień, największy koszt stanowi Telewizja Kablowa Pro-Art, której właścicielami są Marcin i Wiesław Okrój.
+
Telewizja kablowa Pro-Art zamierza za transmisję wystawić fakturę rzędu 3 660 zł. Bulwersuje to tym bardziej, ponieważ wolontariusze nie dostają złamanego grosza za marznięcie przez cały dzień. Wkładają w pomoc WOŚP swoje serca. Wszystko wynika z ich chęci pomocy innym. Natomiast telewizja Pro-Art ma inną filozofię. Dodajmy, że telewizja TVP nie bierze żadnych pieniędzy, a koszt transmisji pokrywa z reklam. Oficjalnie odniosła się do tej kwestii fundacja WOŚP:
„Czy TVP ponosi koszty transmisji Finału WOŚP?
Od kilku lat wpływy z reklam wykupionych z okazji transmisji Finału WOŚP w TVP znacznie przewyższają koszty produkcji tego przedsięwzięcia poniesione przez telewizję publiczną. TVP zyskuje więc na transmitowaniu naszej akcji. „
W jednym z wywiadów, prezenterka Telewizji Pro-Art Paulina Szczepaniak na pytanie „Dlaczego Proart wspiera Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy” odpowiedziała: „WOŚP w tym roku już 24. raz gra, czyli od 24 lat jest to taka akcja, która angażuje, tak naprawdę, wszystkich Polaków nie tylko w kraju, ale również poza granicami, nawet na całym świecie. Stąd także my jako medium, tutaj lokalne, czujemy się zobowiązani do tego by przedstawiać tą ciężką pracę wolontariuszy z naszego regionu, którzy też przyczyniają się do wzbogacenia tej akcji. Wszystkie media w kraju relacjonują tą Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, ten finał, który w drugą niedzielę stycznia się odbywa, tak samo i my uważamy, że jest to nasz obowiązek, ale też niezwykła przyjemność, aby wesprzeć akcję Jurka Owsiaka.”
Dawno nie usłyszeliśmy tak obłudnej wypowiedzi, nijak mającej się do faktów. Pijar jedno, ale kasa musi się zgadzać. Przypomnijmy, że Telewizja Proart swego czasu kasowała za transmisje z WOŚP 10 tysięcy złotych!
O tym, że należy pomagać wie doskonale prezydent Ostrowa Wlkp. Beata Klimek: „(…) Ten gest pomocy w sobie noszę. Ale nie jestem jedyna. W Ostrowie jest bardzo dużo ludzi, którzy chcą się dzielić swoim sercem, czasem, zaangażowaniem i tym żeby pomóc drugiemu człowiekowi. Często uśmiech tego drugiego człowieka jest najpiękniejszą zapłatą.„.
Jak widać są osoby, które chyba nie wiedzą co to bezinteresowna pomoc. Gdy cała Polska pomaga i daje coś od siebie, są tacy którzy wystawiają faktury bez skrupułów drenując budżet imprezy. Ile to atrakcji można by mieć skoro za 3 tysiące złotych wypełniono salę OCK po brzegi. Poza tym po co taka transmisja w telewizji, skoro chodzi o to by ostrowianie przyszli do OCK-u i wrzucili datek do puszki.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News