Mieszkaniec Ostrowa Wlkp. jechał samochodem dostawczym. Nie dostrzegł znaku ostrzegającego lub źle ocenił wysokość prowadzonego przez siebie auta. Skutkiem było całkowite uszkodzenie dachu od części dostawczej Renault.
+
Akcja wydarzyła się we francuskim mieście Besançon. Wiadukt jest o tyle nieszczęśliwy, że w ostatnim czasie doszło tam do trzech identycznych zdarzeń. Mieszkańcy apelują do władz o właściwsze oznakowanie dopuszczalnej wysokości przejazdu, jednak ta zdaje się ich nie słuchać. Tym bardziej, że pod wiaduktem mogą przejechać auta nie wyższe niż 2,35 metra.
Tym razem ostrowski kierowca nikomu nie wyrządził krzywdy. Choć tej podróży z pewnością nie zapomni.
Miejsce zdarzenia:
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News