Radny Andrzej Kornaszewski skrytykował Beatę Klimek za brak konsekwencji w przypadku Ostrowskiego Parku Przemysłowego, który od niedawna wydaje miejską gazetę. Prezydent Ostrowa odpowiedziała na zarzuty przewodniczącego klubu radnych Platformy Obywatelskiej.
+
Andrzej Kornaszewski wytknął Beacie Klimek, że w okresie kampanii wyborczej poddawała pod wątpliwość sens powstania Ostrowskiego Parku Przemysłowego, który określała mianem niepotrzebnej spółki. W ostatnich tygodniach prezydent miasta podjęła jednak decyzję, że to właśnie ten podmiot będzie wydawać miejską gazetę. Radny Platformy Obywatelskiej twierdzi, że to brak konsekwencji.
– Przyzwyczaiłam się już, że ze strony przewodniczącego klubu radnych Platformy Obywatelskiej każde działanie prezydenta miasta jest poddane totalnej krytyce i recenzji. To taka uroda tej kadencji – tłumaczy Beata Klimek.
Prezydent Ostrowa potwierdza, że wcześniej miała wątpliwości dotyczące powstania Ostrowskiego Parku Przemysłowego.
– Nie wypływały one tylko ode mnie. W poprzedniej kadencji wielu radnych pytało o sens powstania tego typu spółki. Na szereg pytań nie otrzymywaliśmy wtedy odpowiedzi, które byłyby dla nas satysfakcjonujące – przypomina Klimek.
Beata Klimek twierdzi, że Ostrowski Park Przemysłowy musiał powstać i jako nowy prezydent miasta nie mogła zablokować inwestycji, kiedy ta była już w toku.
– Zostałam prezydentem, kiedy ten park był budowany. Za mojej prezydentury ta inwestycja została sfinalizowana. Nie wyobrażałam sobie, że mogłabym przerwać realizację projektu, kiedy wszystko było już rozkręcone. Musiałam to dokończyć i tak zrobiłam – tłumaczy.
Prezydent dodaje, że teraz nie ma wyjścia i robi wszystko, żeby spółka funkcjonowała jak najlepiej. W związku z tym konieczne jest poszerzanie jej kompetencji. Jedną z nich w przypadku Ostrowskiego Parku Przemysłowego ma być wydawanie miejskiej gazety.
– Obudowujemy spółkę w przeróżne kompetencje. Dzięki temu może wypełniać swoją funkcję. Jednym z działań jest wydawanie miejskiego informatora, który mówi o działalności Parku Przemysłowego, ale także pozostałych spółek komunalnych naszego miasta. To nic złego. Takie miejskie gazety ma prawie każdy samorząd w naszym kraju. Dziwię się, że dla radnych opozycyjnych to coś tak niezwykłego. Gminy i miasta w naszym powiecie czy w południowej Wielkopolsce decydują się na taką działalność. Teraz robią to nawet dzielnice – dodaje Beata Klimek.
Kto w całej sprawie ma rację? Zachęcamy do wyrażania swoich opinii w komentarzach.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News