Blisko 2 promile alkoholu miał kierowca samochodu, któremu dalszą jazdę uniemożliwił 34-letni mieszkaniec gminy Raszków. Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierowcę. Okazało się też, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy, zostało mu ono zatrzymane przez policjantów 11 lat temu. Za popełnione przestępstwa mężczyzna odpowie przed sądem.
+
Zdarzenie z udziałem nietrzeźwego kierowcy miało miejsce w ubiegły poniedziałek, 4 kwietnia około godz. 12:15 na terenie gminy Ostrowa Wielkopolskiego. Kierowca pojazdu marki Seat Cordoba wyjeżdżając z drogi podporządkowanej wymusił pierwszeństwo kierującemu mercedesem. Na szczęście, kierowca odbił w lewo i uniknął zderzenia z pojazdem. 34-latek miał podejrzenia, że kierujący seatem może być pod wpływem alkoholu. Jednak kierowca tego samochodu nie zatrzymał się i pojechał do pobliskiego sklepu. 34-latek wykorzystując odpowiedni moment zajechał drogę, tak aby kierowca seata nie mógł odjechać. Po podejściu do kierującego, mężczyzna wyczuł silną woń alkoholu. W tym samym momencie, żona 34-latka powiadomiła o zdarzeniu policję.
Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości kierowcy seata. Okazało się, że miał on blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierowca to 38-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego, któremu policjanci zatrzymali prawo jazdy już w 2005 roku. Jego sprawa trafi teraz do sądu.
Na szczególną uwagę i słowa podziękowania zasługuje postawa małżeństwa, którzy nie dopuścili do dalszej jazdy i ujęli pijanego kierowcę seata. Ich reakcja jest budującym przykładem obywatelskiej postawy i braku społecznego przyzwolenia dla kierujących „na podwójnym gazie”.
