Setki małych rybek umiera w ostrowskim parku na oczach przechodniów. To efekt działań związanych z oczyszczaniem stawku w parku miejskim. W całej sprawie komuś zabrakło wyobraźni.
+
Od kilku dni w ostrowskim stawie zaczęło ubywać wody. Wyjaśnienie jest proste. Miasto zajmuje się obecnie czyszczeniem zbiornika i taki zabieg był konieczny. Równocześnie prowadzono wyławianie ryb i przewożenie ich do innego zbiornika. Jak się jednak okazuje, nie wszystkie zostały wyciągnięte z wody i od rana dogorywają w szlamie. A wszystko dzieje się na oczach przechodniów, w tym także dzieci. Widok jest mało przyjemny.
Władze miasta uważają, że nic nadzwyczajnego się nie dzieje i mamy do czynienia z normalnymi działaniami. Trudno się z tym zgodzić. Z całą pewnością komuś zabrakło wyobraźni. Mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy, zwracali uwagę, że przed spuszczeniem wody, należało najpierw wyłowić wszystkie ryby. Tak się jednak nie stało i ostrowianie muszą radzić sobie z przykrym widokiem w parku.
Ryby, które już padły, mają zostać wkrótce usunięte. Trudno to jednak nazwać rozwiązaniem problemu. Oby ktoś wyciągnął wnioski z tej sytuacji. Takich widoków ostrowianie z pewnością nie chcą. Czy ktoś odpowie za całą sytuację? Do sprawy wrócimy już wkrótce.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News