Strażacy uratowali dziewczynkę, która utknęła w…

Dwuletnia Marysia przeżyła horror. Utknęła w nakładce na deskę klozetową. Młodziutka ostrowianka włożyła sobie na głowę plastikową nakładkę na deskę klozetową. Przerażenie przyszło wraz z chwilą gdy uświadomiła sobie, że nie potrafi jej zdjąć.

+

Gdy przyszła jej mama Klaudia (31 l.) powiedziała: – Mamo… zobacz co mam. I choć początkowo wyglądała ozdoba dość niewinnie, po chwili pani Klaudia zdała sobie sprawę, że sytuacja z zabawnej zamieniła się w chwile grozy. Na nic zdały się próby uwolnienia dwulatki z opresji. Jej stosunkowo małej głowy za nic nie dało się wyciągnąć. Wynikało to zapewne z tego, że nakładka na sedes była zaokrąglona od drugiej strony, dzięki czemu głowa wcisnęła się do środka, ale z drugiej strony krawędzie były już zwrócone w drugą stronę.

Akcja rodziców trwała ponad godzinę. Dziecko zdało sobie sprawę z powagi sytuacji i zaczęło coraz głośniej płakać.

– Raz zaklinował się nos, innym razem uszy. Prędzej byśmy urwali dziecku głowę, niż zdjęli deskę. W końcu mąż zadzwonił do strażaków – opowiada pani Klaudia, mama dwuletniej ostrowianki.

Strażacy choć nie jedno w życiu widzieli, to z taką sytuacją mieli do czynienia po raz pierwszy. Oczywiście odpowiedni sprzęt i opanowanie mogły się skończyć tylko w jeden sposób.

dziecko-utknelo-01 dziecko-utknelo-02 dziecko-utknelo-03

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Ostatni moment by zapisać się na bezpłatne badania
Subskrybuj
Powiadom o
30 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
eqius
8 lat temu

Szkoda mi gościa kompletny Fajtłapa wręcz kalectwo

roman
odpowiada  eqius
8 lat temu

Czy straż wystawi temu gościowi rachunek? Czy naprawdę było tu zagrożenie życia? „Bardzo” rozgarnięty tatuś i mamusia !!!!!! Pewnie straż jeszcze jechała na sygnale !

Xxxxxx
8 lat temu

Też mieliśmy taka sytuację ale nie biegliśmy do strazakòw tylko tatuś poradził sobie sam a tatuś dziewczynki to chyba jakaś niezdara myślę że nawet kobieta by sobie z tym poradziła no ale còż

Wlodi
8 lat temu

Rodzice niezbyt poważni… Czym tutaj się chwalić? że dziecko ma element sedesu na głowie?

ZK
8 lat temu

Niebawem będzie kolejny wypadek, kiedy to mała wpadnie do muszli klozetowej – jako, że nakładka została prawdopodobnie zniszczona. Strażacy i z tym sobie poradzą.

mcj
8 lat temu

Po kilku latach to zdjęcie może być dużą kartą przetargową i zarazem wspomnieniem powracającym notorycznie przy rodzinnych obiadkach 😀

Tate
8 lat temu

Wystarczyło by rozgrzać nóż na palniku i deska by się cięła jak masło.
Nie „Jestę Inżynierę” ale dwie ręce mam…z czego jedna prawa…nie dwie lewe ;]

ilona
odpowiada  Tate
8 lat temu

Taa…dwie ręce masz ale mózgu chyba nie skoro przy ruchliwej dwulatce chcesz używać rozgrzanego noża.Odrazu po komentarzać da się wyczuć kto ma dzieci.

Osa
odpowiada  ilona
8 lat temu

Tatuś się broni na forum , bo prawda w oczy kole

Tate
odpowiada  ilona
8 lat temu

To powiadasz….strażacy wacikiem zdjęli…

Tata
8 lat temu

Nie, no news dnia! W TVN na czerwonym pasku było

Ostrowianka
8 lat temu

Urocza dziewczynka 🙂

edyta
8 lat temu

Strażaków trzeba było wołać do plastikowej nakładki??? Tatuś powoli by to przepiłował i po sprawie…Gdzie Ci mężczyzni ….

Ostrów
odpowiada  edyta
8 lat temu

Piłowanie tworzywa sztucznego na głowie czy też szyi dziecka nie jest mądrym pomysłem ale rozcięcie gorącym nożem już owszem pod warunkiem że dziecko będzie siedziało spokojnie. Szampanie przez godzinę to już trochę debilizm ale debili mamy aż za dużo

ojciec
8 lat temu

ze zdjęcia widać ze deska nie przylegała do ciała zbyt ciasno wiec sądzę ze bez strażaków ojciec sam by sobie poradził z nakładką nie męczac dziecka

30
0
Napisz co o tym sądziszx