W Ostrowie Wielkopolskim nie brakuje ławek, których stan można określić jako fatalny. Mieszkańcy zwracają uwagę, że znajdują się one między innymi na Piaskach czy w okolicach lokali należących do MZGM. Co w tej sprawie zamierzają zrobić władze miasta i spółki?
+
Stan ławek na ostrowskich Piaskach nie jest najlepszy, mimo że władze miasta zdecydowały się zlokalizować tam strefę kibica na Euro 2016. W tej sytuacji aż prosiło się o naprawienie tej sytuacji.
– Ławki na terenie ostrowskich Piasków wymagają jedynie odmalowania. Trudno się zatem zgodzić ze stwierdzeniem o ich fatalnym stanie. Najbardziej szkodliwymi czynnikami na pomalowaną powłokę ławek są: słońce i promieniowanie UV, woda i wilgoć oraz zmiany temperatury. Ławki na terenie kompleksu są wystawione na te czynniki, stąd potrzeba na ich coroczne malowanie. Tak samo dzieje się w tym roku. Przed sezonem MZZ sukcesywnie wykonuje odnowienia i ewentualne naprawy ławek – tłumaczy nam Artur Kołaciński z Biura Prasowego w Ostrowie Wielkopolskim.
Fatalny stan ławek trudno kwestionować natomiast w przypadku okolic, gdzie znajdują się lokale należące do MZGM. Z niektórych wystają gwoździe, co stanowi dodatkowo zagrożenie dla osób starszych i dzieci. Najlepiej widać to na wykonanych przez nas zdjęciach. Taka sytuacja ma miejsce między innymi w przypadku nieruchomości przy ulicy Klasztornej. Co w tej sprawie zamierza zrobić MZGM?
– Doraźne naprawy ewentualnych uszkodzeń, braków w zamontowanych ławkach są realizowane sukcesywnie na podstawie zgłoszeń administratorów, dozorców nieruchomości oraz mieszkańców, natomiast w przypadku ławek zamontowanych w bezpośrednim sąsiedztwie budynków spółki, lecz usytuowanych na terenach niezarządzanych przez MZGM informacja o potrzebie dokonania naprawy niezwłocznie przekazywane jest do zarządcy/właściciela nieruchomości. W przypadku nieruchomości przy ulicy Klasztornej 7A naprawa ławek przy budynku jest przyjęta do realizacji – zakończenie w terminie do dnia 20 czerwca br – informują przedstawiciele MZGM.
To pokazuje, że zatrudnianie tak wymyślnych osób jak plastyk miejski czy inżynier miasta w żaden sposób nie przekłada się na jego estetykę. Przynajmniej narazie. Nikt z MZGM-u sam z siebie nie dokonuje przeglądu stanu technicznego, a spółka liczy na informacje od mieszkańców. Powyższe ławki, z wystającymi gwoździami to nie jest coś co się wydarzyło miesiąc temu, a co najmniej rok temu.
Innym dowodem na brak zainteresowania spółki MZGM na infrastrukturę wokół lokali jest ta piaskownica, znajdująca się w podwórzu bloku przy ul. Wrocławskiej 5. Od tamtego roku ktoś chociaż wyciągnął z niej wystające gwoździe.
Czy problem z ławkami jest także w Państwa okolicy? Jeśli tak, to zachęcamy do dyskusji w komentarzach.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News