Starosta Paweł Rajski podsumował nabór do szkół ponadgimnazjalnych w powiecie ostrowskim. II Liceum Ogólnokształcące zanotowało bardzo słaby wynik w naborze bezpośrednim. W każdej klasie były dostępne 34 miejsca. Do dwóch klas zgłosiło się kolejno 15 i 17 absolwentów gimnazjów. Trochę lepiej było w klasie o profilu biologiczno-chemicznym gdzie udało się uzbierać 30 uczniów. Podsumowując na 102 miejsca zapisały się 62 osoby. Dodajmy, że np. w I LO na 170 przygotowanych miejsc zebrano 235 chętnych. Czyli znacznie więcej zainteresowanych niż szkoła ma możliwości.
+
Starosta Paweł Rajski, który od dłuższego czasu monitorował złą sytuację w II liceum, zapewniał nas, że podejmie stosowne kroki w zależności od wyników naboru. Gdy te okazały się bardzo słabe, starosta uciekł do przykrycia porażki radosną nowiną iż II LO może liczyć na uczniów odrzuconych z innych liceów. Nawet jeśli uzupełni się brakujące miejsca tymi uczniami, to wynik naboru jest oceną niedostateczną dla dyrektora, który nie poradził sobie z kryzysem panującym w tej szkole.
Na pochwałę zasługuje IV LO, które podobnie jak w szkole przy ul. Wrocławskiej im. Reymonta posiadało tylko trzy klasy pierwsze. Gronu pedagogicznemu udało się zachęcić młodzież i utworzyć cztery klasy.
Do szkół powiatowych zgłosiło się 1796 osób. Przypomnijmy, że Karol Marszał, dyrektor II LO w Ostrowie Wlkp., jest politycznym kolegą starosty Pawła Rajskiego. Jak widać polityczne upodobania potrafią uchronić przed zwolnieniem, nawet gdy fakty jednoznacznie wskazują na konieczność dokonania zmian. Nawiązując do tytułu, starosta Paweł Rajski powiedział, że jest zadowolony z pracy wszystkich dyrektorów, nie wycofał się z tej oceny nawet gdy został zapytany o sytuację w II LO.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News