Ratownicy WOPR Ostrów Wlkp. w czasie pełnienia dyżuru udowodnili, że ich obecność jest jak najbardziej zasadna. W niedzielne popołudnie uratowali 5-letnią dziewczynkę, która była w pierwszej fazie tonięcia. Wszystko zaczęło się od niewinnej zabawy.
+
O godzinie 15:29 jeden z ratowników pełniących dyżur na pomoście dostrzegł grupę dzieci, która postanowiła dopłynąć do pomostu. Dziewczynka po utracie gruntu pod nogami, próbowała się jeszcze odbijać od dna, jednak było widać, że sama nie da rady wyjść z opresji. Doszło już nawet do zachłyśnięcia.
Ratownik wykonał skok do wody, chwycił tonącą od tyłu i przeholował ją do brzegu gdzie czekał już drugi ratownik. Dziewczynka mocno się wystraszyła. Mocno płakała. Po szczęśliwym zakończeniu, dziewczynkę po zbadaniu przekazano w ręce ojca i przeprowadzono z nim rozmowę.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News