W Parczewie na głównej drodze doszło do groźnej sytuacji. Motocyklista wyprzedzał ciąg aut. Niestety nie zauważył go w lusterku kierowca Volkswagena LT35, który wykonywał manewr skrętu w lewo. Motocyklista jadący Kawasaki uderzył w bok busa i zjechał na pobocze, którym przebył jeszcze około 200 metrów. Cudem omijał mostki i inne przeszkody. Dzięki temu, że nie zatrzymał się na żadnej przeszkodzie, wyszedł z tego wypadku bez większych obrażeń.
+
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News