15-latek powiesił się w garażu

15-latek powiesił się w przydomowym garażu. Do tragedii doszło w nocy z soboty na niedzielę w jednej z ostrowskich wsi w powiecie ostrowskim. Młodzieniec jeszcze w sobotę miał jeździć motocyklem, spotkać się ze znajomymi. Z kolejną osobą miał nawet umówić się na niedzielne dożynki.

+

Jak informują nas okoliczni mieszkańcy, chłopak miał problemy w szkole. Dwukrotnie nie zdał do drugiej klasy gimnazjum. Być może zbliżające się rozpoczęcie roku szkolnego wywołało w nim depresyjne myśli. Pojawia się też wątek dziewczyny, którą miał poznać przez internet. I choć miał pełną rodzinę, w tym starszego brata, postanowił zakończyć swoje młode życie.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Nie przeżyła potrącenia przez śmieciarkę (Z REGIONU)
Subskrybuj
Powiadom o
77 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
G.s.
8 lat temu

Trzeci rok pierwszą klasę powtarzać, to coś nie tak, szkoła nie dopełniła obowiązków, nauczyciele mają każdego ucznia traktować indywidualnie, a już szczególnie ucznia z trudnościami, mają obowiązek mu pomóc, są zespoły wyrównawcze i dodatkowe godziny, ale nauczyciele traktują to jako extra zarobek bez powołania

Rodzic innej szkoły
odpowiada  G.s.
8 lat temu

Nauczyciel, to najgorszy sort społeczeństwa. Są wyjątki. Coś na ten temat wiem, bo sam jestem nauczycielem. Widząc zadufanie tego środowiska chronionego przez komunistyczną kartę nauczyciela obawiam się, że takich zdarzeń będzie więcej. Jak można drugi raz pod rząd bez żadnego przeciwdziałania nie promować 15- latka z klasy do klasy. Jeszcze raz domagam się interwencji Kuratorium Oświaty i władz samorządowych której ta szkoła podlega. Nauczycieli którzy przyczynili się niepromowania 15 latka proponuję natychmiast zwolnić z tej szkoły i zabronić wykonywania zawodu!

marzena
odpowiada  Rodzic innej szkoły
8 lat temu

ty nauczyciel blagam cie.

wiko
odpowiada  G.s.
8 lat temu

Dziecko wychowują przede wszystkim rodzice czy najbliżsi opiekunowie – nie nauczyciele. Ci mając dwudziestu trzydziestu w klasie nawet gdyby chcieli nie są w stanie roziązywać problemu każdego ucznia ani mu pomóc. Najpierw pomysl, zanim napiszesz pierdoły!

ona
odpowiada  wiko
7 lat temu

I tutaj jesteś w ogromnym błędzie. Nauczyciel również wychowuje!! Stąd nazwa WYCHOWAWCA!!!

el
8 lat temu

Gdzie byli rodzice… ładnych pare lat temu syn tez został. dzis konczy studia. Ale myślę że miał podporę i pocieche w NAS RODZICACH.

zbychu
8 lat temu

Mlody czlowiek popelnia samobojstwo a wy komentujecie , obrazajac i obwiniajac nauczycieli i rodzicow. wstyd mi za was!!! Nauczyciele maja wielu uczni nie tylko jednego i nie sa wszech mogacy a rodzice napewno go kochali i chcieli jak najlepiej dla niego zasowajac jak roboty i wyprować sobie zyly. taki jest swiat teraz . dzieci nie radza sobie nawet z malymi problemami a gdzy sie ich nazbiera wiecej targaja sie na swoje zycie. tajemnice jego smierci zabral ze soba i dobrze bo gowno was to obchodzi tylko pierdolami się zajmujecie. szkalowac innych i obgadywac potraficie nie znajac nawet ludzi.

ANIA
8 lat temu

A ja powiem tak – w szkołach mają tyle tematów do przerobienia , nauczyciele co dzień podejmują nowe tematy i co dzień testy – więc aby nie mieć problemów w szkole to jak dzieciak przyjdzie do domu ze szkoły do wieczora ma co wkuwać aby dostać z testu jakąś pozytywną ocenę – no a jeszcze zadania domowe typu wypracowania itp . to do 22 ma co robić a nieraz i dłużej ha -wiem co piszę mam też gimnazjalistę , i często muszę z nim siedzieć -trochę pomóc – też mam już czasem dosyć tej naszej edukacji szkolnej , a niestety rodzice zapracowani i dzieci często sobie same nie radzą z tym szkolnym nawałem . WYRAZY WSPÓŁCZUCIA

wkurzona
8 lat temu

Dziś nauczycieli z powołania już nie ma …może z nielicznymi wyjątkami.Mają w szkole nauczać ale nie nauczają,nauczyć potrafią jedynie na korepetycjach za pieniądze.Dawniej nauczyciel potrafił tak długo tłumaczyć ,dopóki wszyscy w klasie nie zrozumieli zadania czy tematu.Dzisiaj nauczyciela interesuje tylko program,który ma zrealizować,a to z jaką wiedzą wypuszcza ucznia w świat jest mało ważne.Ten,który sobie radzi jest super,a który ma problemy zostaje z nimi sam,bo na nauczyciela liczyć nie może.Nie wszyscy potrafią rozpychać się łokciami i zawalczyć o swoje .Jeśli jest problem ,nauczyciele i szkoła niestety udają, że go nie widzą ,a jak już się coś złego dzieje to ZAWSZE winę zrzucają na rodziców.Tylko to przez nauczycieli i szkołę uczniowie i rodzice również mają czasami wielkie problemy i stresy,a jak się rodzic zbyt mocno interesuje dzieckiem i ciągle biega do szkoły to zaraz mówią że matka nadopiekuńcza albo wariatka.Szkoła dla ucznia niestety jest ogromnym stresem a na pomoc nauczyciela liczyć nie mogą.

Wow
odpowiada  wkurzona
8 lat temu

Wkurzona powalił mnie stek bzdur, które wypisujesz. Nauczyciele nie wspierają uczniów? Napisz lepiej, że w przeszłości wspierali jak lali uczniów po pyskach i walili linijką po łapach! Teraz głaszczą dzieci po głowach, robią konkursy i zajęcia dodatkowe, ale są be! To powrót do przeszłości polecam!

Kolega
8 lat temu

Krzysiu dlaczego? dlaczego nikt z nas nie dostrzegł z czym się zmagasz, nikt nie pomógł……………………………

berhart4897
8 lat temu

A dobrze rodzinie jednego polaka mniej w Izraelu nie ma samobójstw w się szanujemy a wy tępicie

masio pysio
8 lat temu

Jak pisze w nagłówku: jeździł motorem. Rodzice może dziani, nie mieli czasu dla niego, wiedział ze jego problemy ich nie obchodzą i postanowił sam sobie ten problem skrócić odbierając sobie życie

ja
8 lat temu

Skoro chłopak miał problemy ze szkołą była jakaś interwencja ze strony szkoły do rodziców? Może tak może nie… Nie każdy dziś się super uczy sa inne czasy ale wiadomo wypadałoby skończyć jakąś szkołę… a nie później lament na stare lata i wmawianie sobie jaki ja byłem głupi że się nie uczyłem

ona
8 lat temu

AnDzia co Ty masz z tymi rodzicami? A odchodzić winien? Może i winien bo nie zdać dwie klasy to sama bym się zamartwiala… Ale też nie można ich oceniać. Mam przykład chłopaka z ulicy dalej… ojciec mu zmarł a on teraz chula jak mu popadnie… i co matka zrobi? Jeszcze jej wpierdoli bo na fajki mu nie chce dac. Gowniarz 19 lat do roboty by się wziol

77
0
Napisz co o tym sądziszx