Kierowca Audi jadąc nieutwardzoną drogą znalazł się w niezłych tarapatach. Nagle pod jego osobówką zarwała się droga, a samochód zaczął tonąć. Okazało się, że powstała wyrwa jest skutkiem awarii sieci wodociągowej. Na miejsce wezwano straż pożarną.
+
Przybyli na miejsce strażacy ujrzeli zanurzone do połowy auto, a kierowca znajdował się poza pojazdem. Postanowiono pompą szlamową wypompować wodę z wyrwy, a następnie wyciągnąć podtopione Audi. Do kierowcy wezwano pogotowie ratunkowe. Do akcji przybyło także pogotowie kanalizacyjne oraz wóz ratownictwa technicznego z Ostrowa Wlkp.
Działania straży trwały ponad 2 godziny. Wzięło w nich udział 11 ratowników. Kierowca oszacował straty na 20 tysięcy złotych. Zdarzenie miało miejsce w Rojowie (pow. ostrzeszowski).
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News