Wypadek na Oceanie. Jacht Kaliszanina, który chciał przepłynąć świat wywrócił się

Bartek Czarciński, kaliszanin, który 4 czerwca wypłynął w samotny rejs dookoła świata na samodzielnie zbudowanej żaglówce miał wypadek. Będąc w okolicy Republiki Południowej Afryki jego jacht wywrócił się. Kaliszanina podebrały służby ratownicze i zmierza do portu w Elizabeth. Tym samym rejs został przerwany.

+

29-letni Bartek Czarciński miał marzenie by powtórzyć wyczyn wybitnego żeglarza Henryka Jaskuły. Postanowił popłynąć jego śladem na łódce nazwanej „Perła”. Cały rejs miał mu zająć rok, a przez ten czas nie mógł wpływać do portów.

Jak pisze jego przyjaciel na Facebooku: „Bartek przerwał rejs. Ewakuował sie na statek i zmierza do Port Elizabeth w RPA. (…) Uzbrojcie sie w cierpliwość. Bartek na pewno sam opowie. Najważniejsze, ze jest bezpieczny. Miłego dnia!”.

Natomiast portal http://sailing.org.pl informuje, że o wypadku poinformował kapitan Henryk Jaskuła. „W ostatnim e-mailu, który Bartek wysłał do kapitana Jaskuły (wczoraj o godzinie  22.11 GMT), podawał siłę wiatru 33,6 węzłów, z kierunku 31 stopni (NE). Wiatr był już słabszy od poprzedniego komunikatu z 10.59 GMT (36 węzłów). Słabł i skręcał na N. Wcześniej wiatr był silniejszy (ok.40 w) i kapitan Czarciński ustawił Perłę w dryfie. Nie wiemy, jak i o której godzinie doszło do wywrotki jachtu. Najważniejsze, że Bartek żyje, a pomoc jest w drodze.”

Przypomnijmy, że Bartek Czarciński miał już kolizję tuż po opuszczeniu Morza Bałtyckiego. Zderzył się z wielkim statkiem. Wtedy konieczne było powrócenie do portu w Świnoujściu i dokonanie naprawy m.in. masztu. Jeden z przyjaciół Bartka napisał na FB: „Nie. Nie wolno. Nigdy nie oddawaj kontroli jachtu w rece oceanu. Zawsze konczy sie przegrana. Bartek trzymam kciuki za bardzo szybka pomoc. SAR w RPA to zawodowcy. O 7.30 wczoraj czasu polskiego Bartek miał wywrotkę, złamał maszt, “zatankował” trochę oceanu do łódki – mówi Piotr Lewandowski ze szkoły żeglarstwa MORKA

CZYTAJ  Kto może otrzymać rentę wdowią? +

Najnowsze informacje mówią, że Jacht Perła zatonął. Ocean w tym miejscu ma 5 tys. metrów głębokości. Kaliszanin w rejsie przebywał od 108 dni i przepłynął 10333 mil morskich.

Miejsce wypadku na podstawie danych z lokalizatora:

http://www.krasowski.net/perla.php (obecnie można obserwować trasę statku ratowniczego)

Film przed wypłynięciem

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Tomek
8 lat temu

wiesniak niech sie za uczciwa robote wezmie

Tomek
8 lat temu

ahhh wiesniak by sie za uczciwa prace wzioł a nie świruje jarząbka

PitBull
8 lat temu

…..do Oceanów trzeba mieć duża pokorę…..doświadczenie……..dobry sprzęt i umiejętności. Czegoś zabrakło ale ważne że jest cały i zdrowy.

Ps
8 lat temu

Tak jest jak buduje się łódkę z lupin po cebuli 😉

Pływak stylem strzałkowym
odpowiada  Ps
8 lat temu

A umiejętności żeglowania po Prośnie Makiem.

bik
odpowiada  Pływak stylem strzałkowym
8 lat temu

Zamknijcie sie burki i nie szczekajcie. Gdyby nie umial to nie doplynalby tak daleko. Szacun kapitanie Bartku

6
0
Napisz co o tym sądziszx