Prezydent Beata Klimek najwyraźniej zapomina się w swoim pijarze. Chcąc przypisać sobie kolejne „sukcesy”, tworzy wirtualną rzeczywistość. Ostatnio ogłosiła, że Ostrów Wielkopolski jest ECO-miastem. Co miało zostać zauważone przez jury zwołane przez Ambasadę Francji, które najprawdopodobniej nawet nie gościli w naszym mieście. Na czym polega ściema?
+
Do konkursu zgłosiło się raptem 29 miast z istniejących 919 w całej Polsce. Prezydent Ostrowa chwali się tytułem Eco-miasta za:
– „Ostrów Wielkopolski, który zrealizował projekty w ramach ITS (Intelligent Transport Systems) i może pochwalić się dużym udziałem transportu rowerowego oraz wprowadzeniem autobusów elektrycznych, ładowanych z odnawialnych źródeł energii.” – źródło: http://www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/Znamy-zwyciezcow-konkursu-ECO-MIASTO-2016-2731.html
Komentarz: Czy ktoś z Państwa widział już w Ostrowie Wlkp. tzw. rower miejski? A może widział ktokolwiek autobusy elektryczne? No pewnie tak jak i nam zasłonił Wam ten niby sukces ostrowski smog. No nic jedziemy dalej na tych oparach absurdu i pijaru.
– „Ostrów Wielkopolski za zrealizowany projekt wybudowania przedszkola w technologii energooszczędnej (przedszkole zostało oddane do użytku we wrześniu 2016 r.).”
Komentarz: Mieszkańcy interesujący się polityką pamiętają płomienne wystąpienia radnej Beaty Klimek krytykującej budowę przedszkola za zbyt wygórowaną kwotę. Wtedy gdy jeszcze nie marzyła o zostaniu prezydentem naszego miasta, nie pomyślała, że będzie mogła wykorzystać tę inwestycję w swojej codziennej dawce pijary. Co z tego, że mieszkańcy za ten „sukces” zapłacili grube miliony.
Urząd Miasta poinformował lakonicznie, że Wrocław i Ostrów Wlkp. otrzymają nagrody przekazane przez firmę Renault. Na innej stronie czytamy, że:
– „Wrocław i Ostrów Wielkopolski, zwycięzcy w kategorii mobilność zrównoważona, otrzymają samochód elektryczny Renault ZOE do testów na okres 1 miesiąca”
Komentarz: Dobrze, że ten samochodzik można ładować domowym prądem 230 V, bo stacji do ładowania pojazdów elektrycznych w Ostrowie Wlkp. też nie widać przez ten wstrętny smog. Swoją drogą ciekawe kto będzie jeździł tym samochodem?
Co na to wszystko mieszkańcy? Ostrowianka Lena Iskra Rodger (pseudonim z Facebooka) skomentowała to tak:
„Ostrów zdecydowanie nie jest eko . Może chciał by być (i w tego typu działaniach, będe wspierać), ale niestety dużo jeszcze brakuje. Centrum miasta, to teraz jeden smród z kominów, o reszcie nie ma sensu na razie dyskutować.” i po chwili
„Jasne, że dobrze. Prorofilaktyka zawsze w cenie. Tylko nazwijmy to „staramy się być EKo”, a nie „jesteśmy Eko.” Nie lubie ułudy. A papier we wnioskach przyjmie wszystko. Truno jest myśleć o tym EKO mieście, gdy spaceruje się po centrum z gośćmi w dymie, tak złośliwym, że zatyka nozdrza. A to trujemy się my i nasze dzieci.”
Oczywiście trzeba też pochwalić obecną władzę, że zaczęła działania mające na celu ograniczenie ostrowskiego smogu. Mieszkańcom zależy właśnie na konkretnych działaniach, a nie pijarem, który można sobie prawić rano i wieczorem podziwiając się w lustrze.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News