Pamiętacie „Serduszko Michalinki”? Przyszła na świat :)

8 grudnia 2017 r. przyszła na świat w niemieckiej klinice Michalinka Binek, niecierpliwie wyczekiwana przez rodziców. Przypomnijmy, że u maleństwa wykryto poważną wadę serca HLHS- hipoplazję czyli niedorozwój lewej strony serca wraz z hipoplazją aorty. Wielu ludzi złożyło się na koszt operacji mającej się odbyć po porodzie. Choć w Polsce też była ona możliwa, rodzice zdecydowali się wybrać niemiecką klinikę.

+

Ola i Rafał Binek w czasie kilku tygodni zebrali 350 tys. zł. Klinika w Munster wykonuje operacje mające zwiększyć szanse na przeżycie noworodka. Lekarze wkrótce podejmą decyzję o czasie przeprowadzenia operacji. Przypomnijmy, że tę samą wadę posiadał mały Wojtuś, który po 3 miesiącach od narodzin zmarł.

serduszko-michalinki-narodziny

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Cuda się zdarzają Maksio Marecki uratował Laurkę
Subskrybuj
Powiadom o
19 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
N.
7 lat temu

Nikomu nie zycze, aby musial stanąć przed takim wyborem jak rodzice Michalinki… Ludzie… trochę empatii.. oni walczą o zycie swojego dziecka.

W
7 lat temu

Panie redaktorze, dlaczego za każdym razem pisząc o Michalince, porusza pan śmierć Wojtusia? Dla wszystkich był to cios,a jak się mają czuć rodzice Wojtusia, gdy czytają wiadomości o Michalince..? Naszego Bohatera już nie ma i nikt tego nie zmieni, więc proszę nie przypominać nieustannie o jego śmierci.. Niech Aniołek odpoczywa w pokoju.

Pewna
7 lat temu

Do A: Skąd ta pewność, że nie pomagam i nie dałam „złamanego grosza”, nie rozumiem jak ktoś może tak napisać, jest to skandaliczne, gdyż uważam, że czyniony jest zarzut do osób, które nie wsparły akcji zbierania funduszy na operację i wyjazd, uważam taki wpis za bardzo niestosowny. Nie wiem komu odpowiadam, gdyż ten post jest napisany w dwóch formach w pierwszej osobie liczby pojedynczej (uda mi się urodzić) i w trzeciej osobie liczby mnogiej (podjęliśmy czyli rodzice). Mam wrażenie, że odpowiadam „chyba” rodzicom a może komuś kto się „podszywa” pod rodziców Michalinki. Trudno uwierzyć, że mama po porodzie, której dziecko zostanie poddane skomplikowanej operacji na serduszku czyta komentarze pod artykułem i oburzona odpowiada, coś mi tutaj nie pasuje. Jeżeli chodzi o pozostałe zarzuty wszędzie jest napisane, że operacje takie są wykonywane w Polsce , ale rodzice wybrali klinikę w Niemczech(również w tym artykule pod, którym napisałam komentarz), więc proszę mi wytłumaczyć, gdzie jest przekłamanie. Jeżeli rozchodzi się i o stronę siepomaga.pl czarno na biały jest napisane, że dziecko musi być operowane natychmiast po urodzeniu a teraz, że lekarze podejmą decyzję co do termin operacji, więc zadaję ponownie pytanie, gdzie jest przekłamanie – kto mówi prawdę a kto przeinacza fakty.

A
odpowiada  Pewna
7 lat temu

Do Pewna: Nie jestem rodzicami Michalinki, tylko cytowałam słowa, które są umieszczone na siepomaga.pl i stąd ta pierwsza osoba liczby pojedynczej czy trzecia liczby mnogiej. Z tego co wyczytałam to najlepszym rozwiązaniem jest operacja w Niemczech, iż ponieważ w Polsce lekarze podjęliby się operacji, która polegałaby na zrobieniu całego serduszka, ale w póżniejszym czasie kiedy Michalina rosłaby serce by tego nie wytrzymalo. Natomiast profesor Malec podjął się i zakwalifikował ich do operacji serca jednokomorowego (podkreślam, że wiele osob z calego świata piszę o pomoc do profesora i to on kwalifikuje stany ktore sa naprawde w nietypowym lub skomplikowanym stanie) , ale silniejszego z którym ludzie żyją jak normalani, przeciętni ludzie ale szybciej się męczą. Operacja nie była konieczna zaraz po porodzie, ponieważ lekarze byli bardzo zadowoleni z jej stanu. Od każdego organizmu zależy jak walczy. Angażowałam się w zbiórki dla Niej i dlatego troche wiem na ten temat. Myślę, że niestosowne jest to że piszesz takie rzeczy o rodzicach, którzy robią wszystko aby ratować serce swojego pierwszego dziecka. Przyznaje się i „zwracam honor” co do „złamanego grosza”.

A
7 lat temu

Do: Pewna i Sonia: Jeśli troszkę poczytacie informacji, które umieścili rodzice Michasi na stronie siepomaga.pl to jest tam napisane czarno na białym „Lekarze nie byli zgodni, co do tego, co to za dokładnie za wada i jaki powinien być plan leczenia Michalinki. Każdy sugerował nam coś innego, snuł różne możliwe scenariusze, a my byliśmy zdezorientowani. Mieliśmy nadzieję, że uda mi się urodzić Misię w Polsce, zachować jej lewą komorę serca i zrobić operację dopiero wtedy, kiedy Michalinka będzie mieć kilka miesięcy. Niestety, okazało się, że to pobożne życzenia. Za radą innych rodziców podjęliśmy najlepszą decyzję życia – skontaktowaliśmy się z wybitnym dziecięcym kardiochirurgiem, profesorem Malcem, operującym dzieci z najbardziej skomplikowanymi wadami serca w Klinice Uniwersyteckiej w Munster. Uratował już setki dzieci, którym nigdzie indzie nie dawano szans! Lewa komora jest tak mała, że gdy Misia będzie rosnąć, jej serduszko może tego nie wytrzymać. Najlepszą opcją dla naszej córeczki, pozwalająca na jej dalsze życie, będzie operacja już w pierwszych godzinach życia i zrobienie serca jednokomorowego.” Proponuje najpierw zapoznać się z tematem, a później komentować.
P.S. Najwięcej do powiedzenia maja Ci którzy nie dadzą tzw złamanego grosza.

Pewna
7 lat temu

Do j: Skoro realia w Polsce są zupełnie inne to może wszyscy zaczniemy się leczyć poza granicami naszego kraju, a nasi lekarze niech sobie siedzą i myślą o niebieskich migdałach. Rozumiem, że masz wielki brak zaufania do lekarzy z Polski.
Do xx: Masz rację każdy dla swojego dziecka szuka pomocy bo chce jak najlepiej dla niego z tym że na miarę swoich możliwości i chociaż z jakimś własnym wkładem.
Do m: z tego co zrozumiałam w dzisiejszych „Wiadomościach” ta operacja tez w Niemczech nie będzie od razu wykonana
Do A: dlaczego odmawiasz mi i innym wypowiadania się na forum. Kim Ty jesteś, że możesz mi cokolwiek zabronić?
Do Soni : Zgadzam się z Tobą w 100%

xx
7 lat temu

Każdy jest mądry bo to nie o jego dziecko chodzi a wiadomo każdy rodzic szuka pomocy bo chce jak najlepiej dla niego

j
7 lat temu

dokładnie jeśli nie macie 100% informacji to lepiej nie komentować. łatwo mówić, ale niestety realia w Polsce są zupelnie inne.

Sonia
7 lat temu

Nie rozumiem dlaczego jeśli takie operacje wykonuje się w Polsce rodzice zbierając mnóstwo pieniędzy decydują się na Niemcy. Tamten doktor też nie daje żadnej gwarancji a w Polsce też mamy dobrych kardiologów. Co innego dla mnie jężeli polscy lekarze nie chcą się podjąć operacji to trzeba szukać ratunku gdzie indziej…

m
odpowiada  Sonia
7 lat temu

Bo w Polsce sa takie kolejki ze operują dzieci nie od razu (czy kilka dni ) po urodzeniu ale wtedy kiedy stan jest już tragiczny. Na ludzki rozum lepiej operować silniejsze serce, od razu, a nie wtedy jak już wysiada.

A
odpowiada  Sonia
7 lat temu

Jeśli nie masz 100% informacji na temat serduszka Michalinki to lepiej się nie wypowiadaj na forum publicznym

Kuba
7 lat temu

Ale mamy 2016 rok ?

Agnieszka
7 lat temu

Michalina da rade to silna dziewczynka dużo zdrówka malenstwo

19
0
Napisz co o tym sądziszx