Poważny wypadek z udziałem radiowozu

Przed północą z czwartku na piątek doszło do poważnego wypadku. Na skrzyżowaniu ulic Odolanowska – Długa zderzyły się dwa samochody osobowe. Jednego z policjantów musiano wycinać z wraku auta.

+

Nieoznakowany radiowóz – Opel – jechał ulicą Odolanowską od strony centrum miasta. Natomiast Toyota Avensis jechała ulicą Długą od strony Urzędu Skarbowego. To właśnie kierowca Toyoty wymusił pierwszeństwo i zderzył się z Oplem.

Obydwa samochody zostały mocno uszkodzone. Kierowca Toyoty leżał pod ogrodzeniem pobliskiego punktu sprzedaży ubezpieczeń, natomiast jeden z funkcjonariuszy był zakleszczony wewnątrz Opla.

Strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego do jego wydobycia. I choć po udrożnieniu stał przez chwilę przy asekuracji ratowników, to jednak było widać, że jest w poważnym stanie.

Kierowca Toyoty mówił, że nie miał ważnych dokumentów od auta.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Nie przeżyła potrącenia przez śmieciarkę (Z REGIONU)
Subskrybuj
Powiadom o
89 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Tedek
7 lat temu

Psy je**ne panoszą się po drogach. Nieoznakowany radiowóz… co to za określenie

Ja
7 lat temu

RADIOWÓZ UDERZYŁ TOYOTĘ!!! ONA PRZECINAŁA ODOLANOWSKĄ PRAWIE ZJECHAŁA, ALE OPEL ZDĄŻYŁ JĄ TRAFIĆ !!!!!!!!!!!!

Markus
7 lat temu

Przydał by mu sie dobry adwokat, w końcu syn komendanta kierowal

Agent ubezpieczeniowy
7 lat temu

Cwaniak ten z tej Toyoty. Zaraz po wypadku doczołgał się do punktu sprzedaży ubezpieczeń, a nie miał przy sobie nawet żadnych dokumentów.

Polak? Juz nie!
odpowiada  Agent ubezpieczeniowy
7 lat temu

No ale zamkniete też było…

666
7 lat temu

Jestem ciekaw ile lecieli w końcu noc nikogo na drodze. Moze kierowca toyoty zatrzymal sie wyjechal skoro auto bylo daleko ale jak jechali grubo ponad normę to każdemu może sie to przytrafić niektórym może ciężko określić odległość i sznse bezpiecznego przejazdu jesli ktos wylatuje z miasta z prędkością niemałą a taka musiała być skoro az tak auta się poskladaly, a jeśli sie spieszyli mogli chociaż lampy włączyć wtedy raczej by nie wyjechał draiver z toyoty pozdrawiam życzę aby wszyscy wrócili do zdrowia

Primo
7 lat temu

Drodzy kierowcy bylem tam jako jeden z pierwszych i blagam was zaopatrzcie samochody w gaśnice i nauczcie sie obslugi bo wczoraj malo brakowalo a ten glina spalil by sie zywcem.
Szacun dla tych ktorzy pomogli bo bylo goraco.
Wspołczucia dla poszkodowanych i sprawcow bo maja mocno przeje…..

ostrowianin
7 lat temu

A gdzie tam jest nieoznakowany radiowóz Policji? Jak radiowóz Policji to duże auto oznakowane. A jak to jest prywatny samochód to nie radiowóz. Jechali nim tylko policjanci

tedi
odpowiada  ostrowianin
7 lat temu

ty ale musiałeś kiedys porzadnie jebnąć się w głowe,wjakim świecie ty żyjesz, albo chlewie mieszkasz

tedi
7 lat temu

Trzeba być ślepym,naćpanym albo pijanym żeby nie zauważyć drogi z pierwszeństwem przejazdu,tyb bardziej że kierowca toyoty był miejscowy a sygnalizacja w tym miejscu migała ostrzegawczo,wyrządził krzywdę niewinnym ludziom.

Primo
odpowiada  tedi
7 lat temu

Ktore to już zdarzenie na tym skrzyżowaniu.
Tutaj musi ktoś zginać żeby zrobic tu rondo albo nie wiem co..

idi
odpowiada  Primo
7 lat temu

Zgadzam się. Ile tam już wypadków było. Światła nic nie dają. Lepsze rozwiązanie to rondo by było.

Primo
odpowiada  tedi
7 lat temu

A o swiadkach ktorzy byli pierwsi na miejscu zdarzenia i udzielili pierwszej pomocy Ani słowa.

eeee
7 lat temu

kierowca toyoty byl trzezwy?….

suzuki
7 lat temu

Gdyby Toyota uderzyła w motocykl lub osobówkę starszej generacji to prawdopodobnie trup ścielił by się gęsto . Przykra sprawa do tego brak ważnych dokumentów trochę się nazbierało.

1 2 3 6
89
0
Napisz co o tym sądziszx