W poprzedni weekend na terenie Ostrowa Wlkp. próbowano skraść Audi. Złodziej upatrzył sobie przy ulicy Matejki, zaparkowany koło bloku samochód. Jednak zabezpieczenia okazały się nie do sforsowania dla amatora cudzej własności. Dlatego też najprawdopodobniej ten sam sprawca przemieścił się na ul. Chełmońskiego skąd skradziono VW Golfa V. Była to piąta kradzież samochodu od początku 2017 r.
+
Jak stwierdził jeden ze świadków, policja szukając odcisków palców miała „zapaskudzić” całe wnętrze Audi specjalnym proszkiem. Auto przez kilka dni stało w warsztacie gdzie czekało na oględziny rzeczoznawcy od firmy ubezpieczeniowej w ramach Autocasco. Po próbie kradzieży nic nie działało. Ani stacyjka, ani elektryczny hamulec czy blokada kierownicy.
W poprzednim roku ostrowska policja również odnotowała 5 kradzieży aut, a to oznacza, że średnią roczną wyczerpano w pierwszych trzech miesiącach obecnego roku.
Kolejny mieszkaniec opisał próbę kradzieży Audi.
A moze by tak wspomniec tez o moim audi co mialo zniknac tej samej nocy tydzien temu w niedziele rano i to w dodatku o 6 rano , pisalem o tym fakcie pare dni temu. Na parkingu na przeciwko netto na paderweskiego za sklepem monopolowym, na wprost pod oknami pani prezydent, gdzie lampy na parkingu ulicznym wylaczaja sie co pare minut gdyz widocznie sa uszkodzone. Przeciez jest monitoring na rondzie np kolo olimpijskiej. Nikt nic nie widzial? Na 100% zlodzieje tam jechali.