Kilka kropel środka odstraszającego dziki wylał jeden z uczniów gimnazjum w Pakosławiu. 16-latek prawdopodobnie chciał doprowadzić do przełożenia kartkówki, która… i tak została przełożona przed rozlaniem cuchnącej substancji. Skutkiem nierozważnego zachowania chłopca była ewakuacja szkoły oraz hospitalizacja 10 uczniów. W sumie na dolegliwości uskarżało się 36 poszkodowanych. Do akcji zadysponowano śmigłowiec LPR oraz zastęp rozpoznania chemicznego z Ostrowa Wlkp.
+
Zdarzenie miało miejsce we wtorek, 11 kwietnia 2017 r. podczas pierwszych zajęć. Kilka kropel substancji o intensywnym, bardzo nieprzyjemnym i duszącym zapachu wystarczyło, aby podrażnić drogi oddechowe i układ pokarmowy gimnazjalistów. Dyrektor placówki poinformowany o dolegliwościach zgłaszanych nauczycielom przez podopiecznych, zarządził ewakuację wszystkich osób przebywających w budynku (niespełna 180) i wskazał pobliską halę sportową jako docelowe miejsce ewakuacji.
Wraz z upływem czasu wzrastała liczba poszkodowanych. W kulminacyjnym momencie było ich aż 36.
Na miejsce zdarzenia skierowane zostały zastępy strażaków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Rawiczu i pobliskich Ochotniczych Straży Pożarnych, a także za pośrednictwem stanowiska kierowania komendanta wojewódzkiego PSP, specjalistyczna grupa ratownictwa chemiczno – ekologicznego z KP PSP we Ostrowie Wielkopolskim. Dyspozytor medyczny z Leszna wysłał do Pakosławia zespoły ratownictwa medycznego z Rawicza, Kobylina, Krobi i Milicza, a także śmigłowiec LPR z Ostrowa Wielkopolskiego.
Strażacy wraz z lekarzem i ratownikami medycznymi przeprowadzili medyczne działania ratownicze, a także zneutralizowali rozlaną substancję i przewietrzyli pomieszczenia szkolne.
Na obserwację do szpitali w Rawiczu, Krotoszynie, Gostyniu i Krobi trafiło łącznie 10 uczniów.
W działaniach ratowniczych, które na miejscu zdarzenia trwały przez ok 3,5 godz. uczestniczyło 33 strażaków, w tym grupa operacyjna z Komendy Wojewódzkiej PSP w Poznaniu.
Czynności dochodzeniowe mające na celu ustalenie przyczyny i okoliczności wystąpienia zagrożenia prowadzą rawiccy policjanci.
Opracowanie i zdjęcia: st. kpt. Krzysztof Skrzypczak, oficer prasowy komendanta powiatowego PSP w Rawiczu
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News