Wypadek na budowie obwodnicy Ostrowa Wlkp.

Przed godziną 15:00 na budowanym II odcinku obwodnicy Ostrowa Wlkp. doszło do wypadku. 39-letni mężczyzna prowadził samochód dostawczy marki Mercedes. Kierowca nie zauważył rozsypanej górki z grysiku. Z impetem wjechał w przeszkodę i wybił się niczym Adam Małysz na skoczni. Wylądował kilka metrów dalej uszkadzając całkowicie przód auta i urywając jedno z kół. Do zdarzenia doszło pomiędzy wiaduktami przy wsiach Smardów/Smardowskie Olendry.

+

Samochodem przewoził dwie beczki, zapewne z paliwem do maszyn budowlanych. Kierowcę w stanie ciężkim zabrano do ostrowskiego szpitala.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Na co zwrócić uwagę podczas kupna smartwatcha?
Subskrybuj
Powiadom o
15 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
ri$dd
7 lat temu

Paliwo do kienta mialo byc

bolek
7 lat temu

chyba załatwił sobie badania psychotechniczne lub ta pogoda…..

Stefan
7 lat temu

Urwał koło, ale zapasowe panie redaktorku…

Piotr
7 lat temu

Nie macie pojęcia jak to było a wypisujecie głupoty kierowca w ciężkim stanie leży w szpitalu a pan red żarty sobie robi z człowieka niech się trochę zastanowi nad swoimi słowami.

felus
7 lat temu

Jeszcze nie oddana a już wypadkie hehehe niech sprawdzą kierowcę ile miał %%%

obywatel
7 lat temu

Moze podziekować kolegom po fachu ze nie oznaczyli przeszkody, ktora wizualnie z daleka zlewa z kolorem nowej nawierzchni… niestety wina samego kierowcy…

przemek
7 lat temu

Jak dla mnie wina leży po obu stronach. Ten który wysypał grysik winien był oznakowac a kierowca mimo ze asfalt funkiel nówka nie śmigany to jednak plac budowy i należy sie po nim poruszać ze szególną ostrożnością. Życze szybkiego powrotu do zdrowia

Waiss
odpowiada  przemek
7 lat temu

Jakie oznakowanie? Nie stosuje się oznakowan w miejscach oznakowanych. Wjeżdżał na teren budowy (oznakowanie wcześniej) to już widział…a że wyrżnął w grysik to znaczy że nie zachował dopuszczalnej prędkości oznakowanej przed wjazdem na teren budowy. Wina po stronie kierowcy.

Komentarz
odpowiada  Waiss
7 lat temu

Dokładnie, jest to teren budowy, a nie droga publiczna (jeszcze).

DS
odpowiada  Waiss
7 lat temu

Nie pisz głupot o niepotrzebnych oznakowaniach. Tak jak ktoś wcześniej napisał, że wysypanie tego grysu na asfalt o tym samym kolorze to szczera głupota. A brak jakiegoś wyraźnego oznakowania które przykuwałoby uwagę to głupota podwójna.

okił
7 lat temu

Chociaż by oznakowali kupke tego grysu bo jak widac to właściwie jej nie widac na tle asfaltu ktory wlasnie z tego grysu jest zrobiony no ale mądry polak po szkodzie.

Max
7 lat temu

Cóż za lotny dowcip-„wbił się, niczym Adam Małysz na skoczni”…w powiązaniu z ciężkim stanem poszkodowanego-gratuluję wyczucia ,panie red…świetny żart,boki zrywać..

karol3414
odpowiada  Max
7 lat temu

Wybił się jak Małysz ale niestety nie ustał skoku.

merc
7 lat temu

z wiaduktu kiedys widzialem ale tu na krepie , bylo by podobnie,

JA
odpowiada  merc
7 lat temu

No dobrze, a teraz poprosimy po polsku.

15
0
Napisz co o tym sądziszx