Zginął 26-letni motocyklista na obwodnicy Ostrowa (aktualizacja)

Do LEN: niejedna kobieta jeździ lepiej niż niejeden facet

Proszę redaktora o monitorowanie sprawy tej nieszczęsnej bramy serwisowej.
Czy cokolwiek będzie w tej sprawie zrobione ?!
Czy musi dojść do tragedii i musi zginąć człowiek żeby cokolwiek zrobić.
Jak widać kłódka nie wystarczy bo każdy otwiera sobie tą bramę wedle własnych potrzeb, a niekiedy przejeżdżając tamtędy brama w ogóle była otwarta na oścież i chulaj dusza Janusze wyjeżdżają sobie na ekspresówkę swoimi bolidami.

Tam ewidentnie jest linia ciągła, której nie wolno przekraczać, a na bramie dodatkowo zakaz ruchu w obu kierunkach także o czym w ogóle te wszystkie bezsensowne dyskusje …
Zawsze staram się zachować szczególną ostrożność przy takich małych wozidełkach bo bez obrazy jedzie kobieta, albo starsza osoba, która zaraz coś odwali i trzeba mieć ta świadomość.
Niestety, ale większość kierowców w Polsce nie dorosło do poruszania się po drogach ekspresowych i autostradach i będzie tak do momentu kiedy na nauce jazdy i egzaminach ważniejsze będzie parkowanie nie przekraczając link i nie uderzając pachołka na placu manewrowym …
Zmienianie prędkości bez przyczyny, nagłe hamowanie bez powodu, dziwne manewry przy zmianie pasa ruchu itp. to niestety codzienność na polskich drogach …
Ale czego wymagać jeśli w naszym kraju prawo jazdy traktowane jest jak obowiązek, a nie przywilej i każdy chociażby zdawał po 5 razy musi je mieć bo płaci i wymaga.
Niestety taka smutna prawda i później mamy takie manewry jak choćby ten wczoraj na obwodnicy.

Najprostszym rozwiązaniem jest założyć kamerkę na ten wjazd aby nikt pod zakaz nie wjeżdżał i sprawa rozwiązana.

Policja ? Ruch drogowy w Ostrowie Wlkp. ? O czym Wy mówicie ? Elementarny brak wiedzy. Zadzwońcie sobie i spytajcie się o przewożenie dziecka w foteliku albo jakiś inny przepis was interesujący. Nie ma szans aby ktoś ci na twoje pytania odpowiedział. Tam chyba nie wiedzą co to jest ustawa Prawo o Ruchu Drogowym. Dużo gadania, lawirowania ale zero konkretów. Zero elementarnej wiedzy z przepisów. Pogadać to można tylko ze starymi gliniarzami z drogówki, którzy pracują na ulicy, reszta to jakaś pomyłka. Ci z biura to boją się własnego cienia.