Dwie kolizje na obwodnicy Skalmierzyc. 5 aut!

Przed godziną 16:00 doszło do dwóch groźnych kolizji na obwodnicy Skalmierzyc. Pięć aut jadących od strony Kalisza uczestniczyło w kolizjach. Najpierw żółte Renault Megane uderzyło w tył samochód Dodge Caliber. Chwilę później dwieście metrów wcześniej doszło do kolejnej kolizji, tym razem z udziałem trzech aut.

+

Najpierw kierowca dostawczego Fiata wyhamował przed powstającym korkiem. Za nim stanęła kierująca Renault Clio. Na końcu jednak kierowca busa marki Citroen z impetem uderzył w tył Renault. Osobówka wsunęła się pod dostawczy samochód. Kierującą odwiozło pogotowie do szpitala.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Walka o Parking i przyszłość Śródmieścia
Subskrybuj
Powiadom o
28 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Farmer
7 lat temu

Jednak to prawda że małe samochody wcisną się wszędzie.

12345
7 lat temu

Tam nie ma chyba godziny by nie było kilkudziesięciu niebezpiecznych sytuacji! Wyprzedzają na „3”…, Lki, które jadą 70 km/h są wyprzedzane nawet przez TIR-y, które zmuszają kierowców z przeciwka do zjechania na pobocze, do tego zwierzęta przebiegające przez drogę, górki!!! Co chwila góra dół lekkie wziesienia i nie widać z poziomu osobóki drugiej osobówki! Wyścigi pracowników mercedesa i wszystkich innych Com40, byle się odbić na czas na zegarze… To droga śmierci. Tylko jakoś policji brak. Lepiej stać w czekanowie i mierzyć prędkość na łuku i szukać naiwnego…

65432
odpowiada  12345
7 lat temu

Jak poznajesz kto pracuje w Com40 .a kto w mercedesie :)))

huta musiała małe
odpowiada  65432
7 lat temu

łatwo poznac, merc, lepsze auta, com 40 golf trojka astyra jedynka itd

huta musiała małe
odpowiada  12345
7 lat temu

a co tir ma zakaz wyprzedzania,

Obsrwator
7 lat temu

Jest sprawdzony sposób na zminimalizowanie ryzyka najechania na tył naszego samochodu stojącego w korku. Niestety, po za nielicznymi (głównie kierowcy ciężarówek) mało kto o tym pamięta. Wystarczy uruchomić światła awaryjne i w ten sposób zwrócić uwagę jadącego za nami, że coś się dzieje na drodze. Szkoda, że nie wpaja się tego na kursach nauki jazdy.

marzena
odpowiada  Obsrwator
7 lat temu

OBSERWATOR zgadzam się z tobą w 200 procentach a po za ty odległość też powinna być zachowana zwłaszcza ciężarówki bo to są chyba kierowcy zawodowcy!!!

uczestnik
odpowiada  Obsrwator
7 lat temu

Nie było czasu na włączenie światła awaryjnego. Zatrzymał się Renoult Clio i w tej samej chwili Bus go wcisnął pod dostawczy.

kuku
odpowiada  uczestnik
7 lat temu

nie było czasu?????????????? a słyszał ktoś o zachowaniu bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego?

uczestnik
odpowiada  kuku
7 lat temu

A słyszał ktoś o tym żeby nie wygłaszać opinii jak się nie widziało w jaki sposób doszło do zderzenia???????????????

TOTO
7 lat temu

HA HA OSOBÓWKI JAK ZWYKLE

kefir
7 lat temu

Jeżdżą jak pojeby i wszyscy trzeźwi. Z obserwacji (i dawnych doświadczeń osobistych) stwierdzam, że najbezpieczniej jeżdżą kierowcy między 0,3-1 promila. Wiedzą że są nieco dziabnięci, więc z dużą uwagą prowadzą. Trzeźwi i powyżej promila to już swoboda i OC zapłaci. W sumie racja.

Alf
7 lat temu

Gdy się widzi tych mistrzów kierownicy w akcji to aż strach na ulicę wyjechać …

koza
7 lat temu

ustawcie tam radar albo suszarę

kefir
odpowiada  koza
7 lat temu

Spierdalaj! Czytaj debilu o przyczynach tych wypadków. Co za tłuki…….

Lech
7 lat temu

Tak całkiem na marginesie: zdjęcie nr 3. Nie otworzyła się poduszka w kierownicy. Clio nie po raz pierwszy miało wypadek. Naprawiane przez „złotą rączkę” i poduszka to tylko nie podłączona atrapa.

Alf
odpowiada  Lech
7 lat temu

w tym konkretnym przypadku poduszka nie miała prawa się otworzyć , zadziałała prawidłowo …patrz zdjęcie nr 5 … : )

Adaśko
odpowiada  Lech
7 lat temu

Nie wiem, może się nie znam, ale czujniki uderzeniowe uruchamiające przednie poduszki powietrzne w starszych autach są montowane zazwyczaj w przednim tzw „pasie” samochodu, czyli na belce pod przednim zderzakiem. A tu jak widać uderzenie było dużo wyżej niż zderzak i być może dlatego poduszki nie odpaliły. Być może się mylę ale całkiem możliwe że była w tym samochodzie zamontowana tylko zaślepka a nie poduszka powietrzna i stąd taki efekt.

pos
7 lat temu

Z tymi busami zawalidrogami zawsze są problemy

Lech
7 lat temu

akurat jechałem do Kalisza i moment wbicia się osobówki pod busa z daleka widziałem. Tył busa nadrzuciło w kierunku pojazdów omijających miejsce pierwszej kolizji. Wyglądało to dość masakrycznie.

28
0
Napisz co o tym sądziszx