Wypadek we Wtórku. Bus przygniótł kierowcę

W piątek po godzinie 11:00 doszło do poważnego wypadku. Bus Opel Vivaro z dwoma ostrowianami jechał przez Wtórek w stronę miasta. Samochody jadące przed nim zatrzymały się. Kierowca busa po zorientowaniu się w sytuacji, odbił gwałtownie na przeciwny pas. Tam widząc, że może dojść do zderzenia czołowego, skręcił w prawo. Po zjechaniu na pobocze uderzył w ogrodzenie.

+

Kierowca Opla Vivaro wypadł przez boczną szybę auta. To po przekręceniu się spadło na mężczyznę. Z pobliskiej posesji wybiegli pracownicy, którzy podnieśli busa uwalniając poszkodowanego. Pasażer doznał niegroźnego urazu głowy, natomiast kierowcę w stanie poważnym, ale przytomnym zabrano do ostrowskiego szpitala.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Weekend po ostrowsku – smacznie, sportowo i aktywnie!
Subskrybuj
Powiadom o
30 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Seb
7 lat temu

Samochód był jeden i jechał prawie stojąc w miejscu max z 10km/h

Trust
7 lat temu

To najgorszy sort kierowców, wyjeżdżają wymuszając pierwszeństwo i zamiast dynamicznie się rozpędzić to hamują i skręcają od razu w inną drogę …
Wymuszenie pierwszeństwa przejazdu to jedno z najgorszych wykroczeń drogowych.
Może to zabrzmi źle, ale w takim wypadku trzeba powstrzymać odruchy i uderzać w wymuszającego pierwszeństwo.
Wiem, że łatwo się pisze, ale trudniej w ułamku sekundy to zrobić, ale tak jest najlepiej bo przynajmniej będziemy mieli winnego wypadku, a nie odjedzie sobie w siną dal.

ja
odpowiada  Trust
7 lat temu

a przez takiego gamia za kierownica to jeden o zycie walczy

ja
odpowiada  Trust
7 lat temu

zeby to sie zatrzymał u udzielił pomocy to uciekł burak jeden

jan
7 lat temu

Jeśli inne samochody przed nami zwalniają to trzeba się liczyć z tym, że mają jakiś powód i głupotą jest ich wyprzedzanie. Skręcając też należy zachować ostrożność, ale gdy wyprzedzający ma dużą prędkość, nie obserwuje co się dzieje na drodze byle szybko do przodu i jeszcze nie zapięte pasy to powinien ponosić odpowiedzialność.

Gosia
odpowiada  jan
7 lat temu

Ale wyjechać komuś to gamon umiał i jeszcze ledwo wyjechał to jeszcze skręcać w lewo bez kierunkowskaza się zachciało nie patrząc ze za nim jest auto w trakcie jego wyprzedzania.

Gosia
odpowiada  jan
7 lat temu

I na dodatek uciekł

KtosKtos
odpowiada  Gosia
7 lat temu

Znajda go a wtedy poniesie konsekwencje

Krzysztof
7 lat temu

ok.10.00. byliśmy w przychodni dentystycznej, we Wtórku, to chyba ci fachowcy co naprawiali tam elektrykę po burzy, Szkoda, dobrze się sprawilii, zwłaszcza ten najb. poszkodowany. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

tom
odpowiada  Krzysztof
7 lat temu

tak ktos wyjechał im a pozniej jeszcze bez migacza chciał skrecic w lewo podczas gdy chcieli go wyprzedzic. Nie chcac wjechac go zachaczyc bardziej zjechał i go obruciło.

tomek
odpowiada  Krzysztof
7 lat temu

tak ktos wyjechał im a pozniej jeszcze bez migacza chciał skrecic w lewo podczas gdy chcieli go wyprzedzic. Nie chcac wjechac go zachaczyc bardziej zjechał i go obruciło.

.......
7 lat temu

Auto prywatne- nie z wypożyczalni

Adam
7 lat temu

I to wszystko przy 60/h?. Niema co gdybać- miszcz przeszarżował i tym dał innym sobie równym przykład, że prędkość zabija, a jeśli przeżyje, to tylko wypadek przy pracy …jej pracy.

sasiad
7 lat temu

czy to byl Bus z wypozyczalni krystiana?

obserwator1
7 lat temu

Przyczynę wypadku ustali dochodzenie. Co by było gdyby byli piesi lub rowerzyści na chodniku?

KtosKtos
odpowiada  obserwator1
7 lat temu

A co by bylo gdyby…. nie bylo i to sie liczy

KtosKtos
odpowiada  obserwator1
7 lat temu

A co by bylo gdybys byl madrzejszy?

Trytytka
7 lat temu

Pasy niezapięte, stąd taki rezultat. A na przeciwny pas można zjechać w takich sytuacjach, gdy ma się pewność, że nie zjedziemy na czołówkę, w przeciwnym razie mniejsze obrażenia spowodowałoby wjechanie w tył auta, które się zatrzymało – oczywiście na zaciśniętych heblach. Jeszcze nie wiadomo jaka tam szybkość była i dlaczego kierowca nie zauważył, że auta się zatrzymują.

Tomek
odpowiada  Trytytka
7 lat temu

I ty pewnie miałeś setki takich sytuacji?? Człowieku to sa ułamki sekund na reakcje nie panuje sie nad tym.. najłatwiej Tak usiąść przed telefonem i napisać komentarz ze swoim mądrościami

Trytytka
odpowiada  Tomek
7 lat temu

Gdybym miał taką sytuację, to tak jak napisałem heble i w zderzak ewentualnie na prawo jeśli jest miejsce (tak jak ostatnio na Radłowskiej był filmik jak gościu ratował się przed zajechaniem mu drogi, zjeżdżając w prawo na krawężnik wyhamowując przed drzewkiem). Właśnie to jeśli NIE MA czasu, aby upewnić się, że nie doprowadzimy do zderzenia czołowego, które jest najgroźniejsze. Sądzę, że nie zjeżdżanie automatycznie pod prąd to DOBRY NAWYK, pisz jeśli nie mam racji. Co do twojego komentarza, to zachowuję zawsze bezpieczną odległość i nie przekraczam prędkości o więcej niż 10-20km/h (nie licząc wyprzedzania), więc takiej sytuacji nie miałem, ale nie wyobrażam sobie, aby nawet ręka w lewo mi drgnęła, bo życie mi miłe. Więc najlepszą opcją jest po prostu zachowywanie uwagi za kierownicą przez CAŁY CZAS, czyli np. niegadanie przez komórkę.

Trytytka
odpowiada  Tomek
7 lat temu

I zapomniałem dodać, że szczególnie poza terenem zabudowanym niektórzy Janusze w swoich BMWicach (niektórzy – nie mam nic do Januszy, ani tych kierowców BMW, którzy są rozważni) upodobali sobie jazdę w tunelu aerodynamicznym, a że osobówki są mniejsze od ciężarówek to aby były tego odczuwalne rezultaty to trzymają się tak blisko, żeby nie dało się tam wcisnąć na długość nawet jednego roweru. Ale Janusze tłumaczą sobie, że mają prawo jazdy od 20 lat, cały czas tak robi i nic się nie stało, a w ogóle to są świetnymi kierowcami. Tylko, że świetnymi kierowcami cmentarze są zapełnione. I potem wyskakuje taka sarna pod poprzednie auto, resztę historii można sobie dopisać.

hmm..
odpowiada  Tomek
7 lat temu

jeśli jedziesz z odpowiednią prędkością i w odpowiednim odstępie to o jakich ułamkach ty mówisz???…nic nie nauczył niedawny wypadek koło centrum kamienia tym peugeotem 206…..

...i
7 lat temu

Przykre to ale na własne życzenie tak to się stało…. gdyby miał zapięte pasy pewnie jego stan nie byłby tak poważny .

ja
odpowiada  ...i
7 lat temu

a jesli ci wyjedzie auto i bez migacza zacznioe skrecac w lewo w trakcie jak ty go wymijasz.

EDI
odpowiada  ja
7 lat temu

W takim przypadku osoba skręcająca w lewo musi się upewnić czy nie jest w momencie skrętu wyprzedzana. Jeśli dojdzie do kolizji w takiej sytuacji, winę ponosi osoba skręcająca.

Jery
odpowiada  EDI
7 lat temu

Tylko tam jest podwójna linia ciągła i jest zakaz wyprzedzania !! to kto w takiej sytuacji jest winien na pewno nie skręcający tylko wyprzedający

ja2
odpowiada  ...i
7 lat temu

dla tych co skrecaja w lewo nie używajac migaczy nie upewniajac sie jeszcze ze moga skrecac czy ich cos nie wyprzedza nie WSIADAJCIE ZA kierownice bo taki spowoduje wypadek i jeszcze ucieknie a drugiemu przydarzy sie to to sie przydarzy.

30
0
Napisz co o tym sądziszx