Zakaz ruchu przy TBS-ach

W ten oto sposób siana jest nienawiść,donosicielstwo.Akcja jednego mieszkańca przynosi negatywny rozłam w dobrze funkcjonującej społeczności.

A my mieszkańcy ul. PROSTEJ mamy jeszcze większy problem do nas przyjeżdżają na targ ,parkują auta wyrzucają śmieci a mało tego do stolarni czyli dawne zakłady PKP przyjeżdżają nawet Tiry kurz smród i szybka jazda , na dokładkę wycięto drzewa ekrany hałasu pędzących i hamujących pociągów można oszaleć od decybeli Spółdzielnia Mieszkaniowa i Urząd Ochrony Środowiska dało zezwolenie na wycinkę topoli pod warunkiem że spółdzielnia posadzi inne drzewa i już dwa lata i cisza może pan Panie Marku zainteresuje się tym problemem a jak by tego było mało to od strony ul.Kopernika drugi cyrk sklep monopolowy do 24 h.czynny tam w krzakach się dzieje załatwianie burdy śmieci bijatyki strach chodzić a sklepowa z nimi na fajce to są dopiero problemy z czterech stron świata dziękujemy za zainteresowanie problemem ul. Prostej i Piastowskiej przy garażach i policji co często nas odwiedza na naszym osiedlu

Niezależny to ty chyba dużego ruchu nie widziałeś! W ostrówku siedzisz i ci pare samochodów przeszkadza Haha 😉 nie wiesz co to duże miasto panie miasteczkowy 🙂

Czym ci ludzie jeżdżą, że przeszkadzają wam spaliny ?!
To nie lata 80 czy 90, że na drogach jeździły polonezy, duże fiaty i inne syrenki, które smrodziły i dymiły na potęgę.
Hałas owszem, ale z tymi spalinami to przesadzacie bo już nie te czasy, że za każdym autem ciągnął się dym z rury wydechowej, czasy się zmieniają i samochody też idą do przodu także z spalinami to przesada.
Nie mowie, że teraz każde auto to ekologiczna nówka z salonu, bo stare auta też jeżdżą, ale są w
mniejszości.
Z tymi radami typu wyprowadzka na wieś to też nie bardzo bo chyba nie byliście dawno na wsi, ale tam też jeżdżą samochody i do tego jeszcze traktory i inne maszyny rolnicze także jak takie podstawowe rzeczy ludziom przeszkadzają to może czas najwyższy na wyprowadzenie się na inną planetę – tam może nie będzie samochodów, ale mogą przypadkiem być statki kosmiczne i spodki także ludziom się nie dogodzi bo tak źle i tak nie dobrze.
Prawda jest taka, że problemy sąsiadom stwarzają emeryci i renciści bo siedzą całymi dniami w oknach i na balkonach i się czepiają.
Bo reszta ludzi jest w pracy i pcha ten kraj swoją mrówczą pracą do przodu.
Oczywiście z tymi emerytami nieuogólniam, ale w większości właśnie tak jest.