W nocy z wtorku na środę do niebezpiecznego incydentu. Kierowca Opla Corsy jechał w stronę Ostrowa Wlkp. Z lasu na drogę wyskoczyła mu sarna. Młody mężczyzna nie był w stanie uniknąć zderzenia ze zwierzęciem. Po jej potrąceniu, samochód wpadł w poślizg. Kilkukrotne dachowanie zakończyło się w przydrożnym rowie. Mężczyźnie nic się nie stało. Samochód leżał jeszcze do środy do południa.
+
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News