Około 30-letni mężczyzna chciał skoczyć z wiaduktu odolanowskiego. W poniedziałek przed godziną 18:00 potencjalny samobójca wszedł na najwyższy punkt metalowej konstrukcji.
+
Na dole policja zablokowała ruch samochodowy. Mężczyzna ciągle rozmawiał z kimś przez telefon komórkowy. W pewnym momencie przerwał rozmowę i zaczął się przemieszczać. Po kilku krokach wrócił.
Strażacy zaczęli rozkładać skokochron. Podjęto też decyzję o rozstawieniu podnośnika. Na jego pokładzie wjechał strażak i policjant na górę. Mężczyzna wszedł na poprzeczne, węższe przęsło i usiadł. Gdy podnośnik się zbliżył, mężczyzna wstał i zachwiał się. Po chwili policjant wciągnął go do kosza od podnośnika.
Po zjechaniu na dół, mężczyznę zabrano na oddział psychiatryczny.