Do strasznie wyglądającego upadku doszło w niedzielne popołudnie w Skate Parku zlokalizowanym na Kozim Borku. 15-letni chłopiec tak nieszczęśliwie upadł, że złamał aż dwie kości podudzia. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Teraz czeka go dość długa rehabilitacja i niemiłe wspomnienia.
+
Zdjęcie w nagłówku z innego wypadku na ostrowskim Skate Parku.
Byle czym karmiony to łamliwe kości.
Jeden na milion.. ale mial szczęście.. Udanych eakacji mu życzę
Drewniany był byl
Jebn*ł to jebn*ł na ch*j drążyć temat.
Jak dzieci, tylko im wariactwo, wódka i dziwki w głowie.
Żeby kózka nie skakała to by sie nie połamała ha ha ha!
Weź ty się rozpędź porządnie a ściana sama się znajdzie. Chyba lepiej że był w tym parku tam niż miał by się gdzieś szlajać po kątach walić w kanał, palić trawkę albo jakieś inne gówno. A chłopakowi zdrowia życzę.
Co za cwel
Sami sportowcy się tu wypowiadają !!!! To juz chlopak nie mogl sobie pojezdzic ? Stalo sie niefortunnie upadl i serdecznie mu wspolczuje. Jak młodzież pali i pije to źle jak sobie jeździ na desce to też źle. No ludzie opamietajcie się !!! Młody zdrówka życzę trzymaj się
Kochane dzieci młodziezy i rodzice! Życie to nie internet …………..
niemiłeg wspomnienie czeka każdego nieletniego po wizycie na pleban
Co jak co ale połowy ty całych tricków nie da się zrobić w osw. Więc pozdro
