Morsowali wśród odłamków lodu

Jednym ze znanych sposób na spalanie świątecznych kalorii jest zanurzanie się w lodowatej wodzie. Ta dziś przy brzegu miała temperaturę 2,9 st. Celsjusza. 

Miłośnicy systematycznego morsowania podkreślają, że podnosi to ich odporność. Skóra w kontakcie z zimną wodą robi się gładsza, a co równie ważne można bez używek zaaplikować sobie odpowiednio wysoki poziom adrenaliny i endorfin.

 

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Weekend po ostrowsku – smacznie, sportowo i aktywnie!
Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
kim slim
2 lat temu

Takie morsowanie to ja rozumiem.

N.S
2 lat temu

Już widzę tą poprzecinaną skórę od lodu na plecach uczestników tego morsowania. Wczoraj nic nie czuli bo mróź łagodził ból, ale dziś…

Łukasz NK
2 lat temu

putin oszalał ale przez kowid czy że mu już nie staje?

Wsiowieszcz
2 lat temu

Obnażają swoje torsy
Zimą chyba tylko morsy.
Na mężczyzn umiłowanie
Robią to też zgrabne panie.
Lecz gdzie sens tego działania –
Ciągle mnożą się pytania.
Bo kto zdrowy dla ochłody
Wchodzi w mróz do zimnej wody?

Lekarz
2 lat temu

Obowiązkowe morsowanie a nie szczypawki.

Gruby gargus
2 lat temu

Pięknie morsy. Powodzenia

6
0
Napisz co o tym sądziszx