Śmigus-Dyngus 2014 miał tę niewątpliwą cechę, że było ciepło. Przypomnijmy, że w minionych latach padał śnieg lub było po prostu zimno. Wydawać by się mogło, że słoneczna aura i 20 stopniowe ciepło sprawi iż na osiedlach będzie się roić od dzieci i młodzieży wyposażonych w broń na wodę.
Nic bardziej mylnego. Około godziny 11:00 przejechaliśmy ostrowskie osiedla. Napotykaliśmy na grupki 5 osobowe wyposażone najczęściej w butelki z dziurką w nakrętce. Niektórzy posiadali wypasione pistolety na wodę. Gdzie te pamiętne czasy gdy spore grupy młodzieży obficie oblewały się wodą, rywalizując przy tym nierzadko. Teraz najpewniej młodzież spędza czas przed komputerem, a podtrzymywać tradycję za bardzo nie ma komu.
Na szczęście Ostrowski Klub Morsów zorganizował kolejny raz z rzędu akcję pn. „Wojna na wiadra”. Kilkuminutowa zabawa wyciąga z tego „święta” to co najprzyjemniejsze.
Wideorelacja:
[jwplayer mediaid=”65580″]
Fotorelacja Sylwii Filipiak:
Fotorelacja Przemysława Sójki:
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News