„Piekielny hotel” – Granada

Małgorzata Rozenek nie zostawiła na hotelu Granada suchej nitki. Producenci programu nazwali go wręcz książkowym przykładem „piekielnego hotelu”. Program rozpoczął się od przybliżenia widzom jego historii. „Lata świetności miewał gdy Fabryka Wagon funkcjonowała na pełnych obrotach.” Narrator informuje, że Hotel Granada oferuje 20 pokoi oraz płatny parking za 20 zł na dobę, który jest po prostu pusty.

+

– Skansen z ubiegłego tysiąclecia, prawdziwy hotel 3 gwiazdkowy. – drwił narrator. Pusta recepcja, płatny parking 20 zł.  – wyliczano w programie „Piekielny Hotel”.

Małgorzata Rozenek musiała pieszo wchodzić po schodach twierdząc, że to swego rodzaju fitness. Poszukiwała pokoju po zaciemnionych korytarzach.
– Nie pachnie ładnie. Kto to projektował? To jest brzydkie. Wykładzina wygląda jakby ktoś na nią zwymiotował. Telewizor zasłania lustro. Radio jest nieustawione. – komentowała prowadząca program Małgorzata Rozenek. – Ściany są w koszmarnym żółtym kolorze. – dodała.

Gdy prowadząca program schodzi ponownie do recepcji, ta znowu jest pusta. A pani Justyna, recepcjonistka przecież się nie rozdwoi. – poinformował narrator. Brak kogokolwiek na recepcji może ułatwić dokonanie kradzieży w hotelu. Jednak pani recepcjonistka nie boi się takiej sytuacji, bo do tej pory nic takiego się nie zdarzyło. Po chwili dowiedzieliśmy się, że nie można zjeść posiłku.

Na miejscu w hotelu nie było właścicieli. Pani Małgosia poprosiła o telefon do nich. W tym czasie Małgorzacie Rozenek zaproponowano kawę. Recepcjonistka zaproponowała nawet zupę pieczarkową.

– W odróżnieniu od innych hotelu, które mają obłożenie, Hotel Granada świeci pustkami. Państwo Dąbrowscy na co dzień zajmują się nieruchomościami. Wielkim błędem jest niedziałająca restauracja. – dowiadujemy się z kolejnych minut programu.

Właściciele twierdzą, że razem rządzą hotelem, przy czym żona zajmuje się marketingiem. Do hotelu przyjeżdżają około południa.

CZYTAJ  Weekend po ostrowsku – smacznie, sportowo i aktywnie!

W recepcji pojawili się długo oczekiwani goście. Dowiedzieliśmy się, że doba hotelowa kosztuje 180 zł ze śniadaniem. – Kolory były modne 10 lat temu. – powiedział hotelowy gość.

Małgorzatę Rozenek zaprosił syn Państwa Dąbrowskich, Oskar. Na co dzień mieszka w Poznaniu. Zdradził, że rodzice pół miesiąca spędzają na wakacjach, a tylko połowę czasu w Ostrowie Wlkp. Oskar nie zostawia suchej nitki na rodzicach. By uzmysłowić im stan rzeczy, namówił ich, żeby spędzili noc w tym hotelu. W końcu skoro tyle podróżują po hotelach, to powinni wiedzieć czego oczekują hotelowi goście.

Hotelowy gość mówi, że w pokojach jest zimno. Następni goście stwierdzili, że zajeżdża tu komuną. – Najsłabszym ogniwem są hotelowi goście – drwi narrator. – Ciekawe kto im projektował te ściany – kpią hotelowi goście.

– Pokój na zdjęciach wyglądał fantastycznie – mówią zniesmaczeni goście. Państwo Dąbrowscy chcą nadal mieć ten biznes. Małgosia Rozenek twierdzi jednak, że właściciele chcą tylko by przynosił on zyski.

Właściciele spali we własnym hotelu. Jednak nie skorzystali z prysznica, bo… kąpali się wcześniejszego dnia w domu.
Przedstawieni wcześniej hotelowi goście informują, że telefon nie działa, pachnie PRL-em. Dodają, że nie wrócili by do tego hotelu. – Kiczowaty wystrój, nie współgrający z całym hotelem. Poplamione dywany, dziurawa narzuta na łóżko. – dodają

Małgorzata Rozenek sprawdziła standard innych hoteli. W tym celu udała się najpierw do Hotelu Villa Royal. Koszt pokoju dwuosobowego to 219 zł ze śniadaniem w cenie. W cenie jest również możliwość skorzystania z sauny i wejście na krytą pływalnię. Świeże kwiaty to bardzo przyjemne uzupełnienie klimatu hotelowego pokoju. W następnym hotelu Komeda było pachnąco w pokojach.

Dowiadujemy się, że koszt jednej wycieczki zagranicznej to 20 tys. zł. Gdyby przeznyczali tę kwotę na remont jednego pokoju, wówczas w półtora roku wyremontowaliby wszystkie pokoje.

CZYTAJ  Walka o Parking i przyszłość Śródmieścia

Specjaliści zaproponowali zmianę kolorów w pokoju na czerń i biel. Ekspert sugeruje, że docelowi klienci hotelu to średniobiznesowi goście (przedstawiciele handlowi). Zasugerował też by obniżyć cenę o 20-30%.

– Pokój nr 21 wynajmowany jest na imprezy par.  – poinformował właściciel Andrzej Dąbrowski.
Narrator: Pan Andrzej całą noc bił się z myślami – to ironia do opatrunku na czole pana właściciela hotelu.

Na początku metamorfozy zamontowano tabliczki z numerami pokojów by ułatwić docierani gości do swoich pokoi. Przykładowy pokój zrobiono w czarno-białych kolorach. Na ścianach napis Made in China. Właścicielka zadeklarowała, że teraz zamierza pójść za ciosem i wyremontować pozostałe pokoje. Program zasponsorował kubki do każdego pokoju, a także czajniczki elektryczne.

Zaproszono profesjonalnego kucharza, który postanowił zachęcić właścicieli do rewitalizacji hotelowej kuchni. Potrawy mają być do szybkiego przygotowania wtedy gdy klient ma na to ochotę. Na finałowy obiad zaproszono lokalnych biznesmenów oraz przyjaciół państwa Dąbrowskich.

Kochani niech to będzie początek – powiedziała na koniec Małgorzata Rozenek.

Jak ustaliliśmy, hotelowi goście byli z Ostrowa Wlkp. – może to świadczyć o ustawce.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
105 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
rafał
9 lat temu

koń lokalny biznesmen to są jakiś jaja 😀

Pleszewianin
9 lat temu

Jak że Żałosne są te wasze komentarze .Obrażacie ludzi których znacie zapewne tylko z obrasków na fb. Przeszkadzają wam ich mercedesy , imprezy , wyjazdy zagraniczne ????? Ukrywacie się za parawanem portalu i szydzicie i oskarżacie i co jeszcze chcielibyście im zrobić….? Co drugi z was który pisze te „cudeńka” : leje w domu swoją żonę , przekleja ceny w marketach na zakupach , i przeszczęśliwy jest gdy kasjerka w spożywczym wyda mu więcej reszty!!!. Komu tak naprawdę wystaje słoma z butów Im ???? Bo chcą coś zmienić ,czy naprawić . ??? A może jednakt wam , bo nie wspieracie swoich .Wiecie co? Myślę że jak to wszystko się skończy….? Oni pojadą na kolejną wycieczkę i „zleją” te wasze marne wpisy , mimo że napewno jest im przykro po tym co o nich piszecie a Wy „flustraci” zostaniecie z tym samozadowoleniem sami czekając na nową okazję by znowu komuś dopiec. Tylko wiecie co ? Cała ta wasza energia „psu w Du…ę.
Ps. Zajebiste miasto Ostrów ,zajebiści ludzie tam mieszkają, bronią swoich jak nigdzie indziej. Przyjedźcie do nas kotły spawać. Tylko my też w garażach mamy mercedesy.

ola
odpowiada  Pleszewianin
9 lat temu

Oj, obrasek, obrasek…..

encode
odpowiada  Pleszewianin
9 lat temu

Moi zdaniem chodzi o to że ci ludzie nie zasłużyli na to aby poświęcać im czas . Jest coś takiego jak „time- wasting”. Jeśli jako biznesmeni nie mają czasu aby pilnować interesu, tylko przyjeżdżają po południu zgarnąć trochę drobnych z kasy , to to nie ma sensu. Z prawdziwą działalnością gospodarczą nie ma to nic wspólnego.

p.s też nie jestem z Ostrowa.

Wolny od brudnej roboty
odpowiada  Pleszewianin
9 lat temu

Ja mecedesa bym nie kupił, bo są bardzo awaryjne, serwis drogi, no i na jego utrzymanie nie mam zamiaru spawać pieców w garażu, wolę pobyć ze swoim psem na ogrodzie, albo pójść z nim na spacer.

Mańka
odpowiada  Pleszewianin
9 lat temu

Jasne -masz rację! Wszyscy Ostrowiacy skręcają się z zazdrości tych „5minut” Dla niektórych nie jest ważny sposób ,byleby zaistnieć i wypełnić wewnętrzną pustkę.
A dla mnie mercedesy zawsze były synonimem nowobogackiego obciachu i przepraszam was Romowie -C****ów na ostrowskim rynku,są znacznie lepsze i droższe samochody 🙂 Większość biznesmenów jak z koziej dupy trąba – na kredytach. A do ciebie nie przyjdę po „miskę ryżu” bo mam ten luksus ,że do końca życia nie muszę pracować i nie mam co komu zazdrościć! ps. pani Agato każdy wie że „gaucho” są południowoamerykańscy, a jeśli ktoś nie wie to zapraszam do czytania Wikipedii

Karolina
odpowiada  Pleszewianin
5 lat temu

Znam bardzo dobrze Państwa właścicieli , Pani właściciel zarozumiała pancia to mało powiedziane…..,., bagatela. Wymagają od wszystkich nie wiadomo czego , a sami niczym nie błyszczą. No już napewno nie mądrością i inteligencja . Syfu u siebie nie widza tylko u innych żenada .

Ostrowianin
9 lat temu

Wszyscy goście na czele z właścicielami to banda oszustów którzy zarobili pieniądze oszukując! Tylko balują emanując i popisując się prostactwem! Myślę ze wszyscy oni są teraz bardzo z siebie dumni i zadowoleni ze swoich telewizyjnych występów. Wystarczy spojżeć na ich fb profile…widsć tam co im imponuje i ich bawi.. Imprezy, libacje i mercedesy! Wiec czego sie spodziewaliscie???

xxx
9 lat temu

To chyba stajnia bo nawet słynny konik się pokazał.

n
9 lat temu

czy oni mieli kiedyś kręgielnie w Kepnie?

gośka
odpowiada  n
9 lat temu

czy ktos wie jak sie właścicielka nazywa z domu?

Karola
odpowiada  gośka
9 lat temu

Nowacka

Johny
9 lat temu

Lokalni biznesmeni hahahah, chyba żyjący na pokaz cwaniaczkowie, którzy okłamują wszystkich łącznie z sobą. Jeśli przedstawieni goście to lokalni biznesmeni, to ja przepraszam bardzo 😉

Monia
9 lat temu

Goscie hotelowi to bracia KUPCZYKI z OSTROWA z zonami hahahhahah mieszkaja na zacharzewie zal pl!!!!!!

Bywalec
9 lat temu

A ja mam przeświadczenie, że nie chodzi o hotel tylko o to, że właścicielka chciała całej Polsce pokazać swoje nogi, ale po co, to tego wam nie powiem.

xy
9 lat temu

Syn mądry i błyskotliwy – powodzenia , ojciec przeciętny ale mauta masakra pustostan.

kasa+alkohol+wiocha i prózniactwo
9 lat temu

Szkoda syna aby , nie jego wina ,że ma takich rodziców i musi sie wstydzić za nich..

105
0
Napisz co o tym sądziszx