Trzy biegi przed końcem meczu TŻ Ostrovia przegrywała w Rawiczu 31:41, by dokonać rzeczy wydawałoby się niemożliwej i doprowadzić do remisu 45:45, ratując jakże cenny 1 punkt meczowy.
+
W całym spotkaniu rawiczanie tylko 4 razy mijali linię mety na pierwszym miejscu, a i tak niewiele brakowało by pokonali naszą drużynę. Kluczem okazały się miejsca czwarte, których do biegów nominowanych zawodnicy Kolejarza mieli na koncie tylko 2. Metamorfoza Zbyszka Sucheckiego, pewna jazda Klindta, a przede wszystkim niesamowita jazda Gafurowa, pozwoliły wydrzeć rywalom zwycięstwo i doprowadzić do podziału punktów w wydawałoby się przegranym meczu.
Pierwszy bieg rozpoczął się dobrze dla biało-czerwonych, prowadzeniem 4:2. Niestety jadący na trzecim miejscu Patryk Dolny zanotował upadek i został wykluczony. Mimo to w powtórce Bjarne Pedersen raz jeszcze wystrzelił do przodu i nie dał odebrać sobie pierwszego miejsca. W wyścigu juniorów start wygrał Kamil Nowacki, ale szybko wyprzedzili go obaj rawiczanie wygrywając podwójnie. Natomiast w kolejnych dwóch biegach działo się niewiele – trzeci wygrali rawiczanie 4:2, a w czwartym pewnie zwyciężył Nicolai Klindt. O jeden punkt próbował co prawda powalczyć Marcel Studziński, ale bezskutecznie i po pierwszej serii Kolejarz prowadził 15:9.
W drugiej serii trener Staszewski musiał sięgnąć po rezerwę taktyczną, po tym gdy Pedersen z Dolnym przegrali 2:4 bieg 5. Nie przyniosła ona efektu, gdyż „taktyczny” Nicolai Klindt zepsuł start i nie liczył się w stawce. Biegowy remis uratował Gafurow, choć musiał się napracować by przedrzeć się na pierwsze miejsce. 7 wyścig Klindt dla odmiany wygrał w cuglach, ale walki z rywalami nie podjął Nowacki i po dwóch seriach było już 25:17.
Kolejna rezerwa taktyczna znów nie dała biegowego zwycięstwa, bo choć zastępujący Dolnego Gafurow stanął na wysokości zadania i przywiózł trójkę, to niespodziewanie na ostatnim miejscu przyjechał Pedersen. W tej sytuacji trener uznał, że nie ma sensu zastępować Sucheckiego Pedersenem i był to dobry krok, gdyż w biegu 9. „Suchy” postarał się o niespodziankę – nieźle wyszedł spod taśmy i choć dał się wyprzedzić Balińskiemu, to 1 punkt dowiózł do mety, a dzięki zwycięstwu Gafurowa ostrowscy kibice mogli cieszyć się z pierwszego wygranej w tym meczu Ostrovii. W wyścigu 10 trzecią trójkę zdobył Klindt, ale trzecie zero przywiózł Studziński i po trzech seriach Kolejarz prowadził 33:27.
Na pokerowe zagrywki zdecydowali się obaj trenerzy przed biegiem 11. W zespole Kolejarza miejsce bezbarwnego Pawlaka zajął junior Trofimow, zaś w Ostrovii pod taśmą stanął Dolny, choć mógł go zastąpić Pedersen. Ze startu wszyscy zawodnicy wyszli równo, a w łuku zabrakło miejsca dla Gafurowa, który wylądował na bandzie. W powtórce okazało się, że „szachy trenerskie” niewiele dały – zwyciężył Gafurow, Dolny przyjechał ostatni. Losy meczu wydawało się, że przesądził wyścig 12. W nim bowiem Pedersen z Nowackim przegrali 1:5 i przy wyniku 41:31 gospodarze do zwycięstwa potrzebowali już tylko 5 punktów. Tymczasem dość niespodziewanie w 13. biegugu Zbigniew Suchecki ostro powalczył z rywalami wyprzedzając obu na dystansie, a że trójkę „planowo” przywiózł Klindt, przed biegami nominowanymi rawiczanie nadal nie mogli być pewni zwycięstwa, prowadząc „tylko” 42:36.
W biegu 14 trener rawiczan posłał w bój obu juniorów, ale wydawał się to ruch słuszny, jako że dotąd punktowali oni solidnie. Tymczasem Zbigniew Suchecki najwyraźniej złapał wiatr w żagle, gdyż zdecydowanie najlepiej wyszedł spod taśmy i pomknął do mety po 3 punkty. Niestety Bjarne Pedersen po słabym starcie musiał walczyć z duetem juniorskim Kolejarza. Wyprzedził tylko Szlauderbacha i przed ostatnim wyścigiem było 44:40.
Ten przyniósł nadspodziewanie wiele emocji, choć niekoniecznie stricte sportowych. Klindt z Gafurowem wygrali start i pewnie zmierzali po 5 punktów i meczowy remis, gdy tymczasem na trzecim okrążeniu przewrócił się Lidsey i nie zamierzał podnosić się z toru, w związku z czym sędzia musiał przerwać bieg. Rawiczanin został wykluczony z powtórki, ale dał w ten sposób swojej drużynie „drugą szansę”. W powtórce taśmę zerwał daszkiem kasku Kubera, ale sędzia uznał, że nierówno wystartowała maszyna startowa i zarządził jeszcze jedną powtórkę. W niej Kubera na pierwszym łuku był co prawda drugi, ale Klindt uporał się z nim błyskawicznie i obaj ostrowianie pomknęli do mety po wymarzone 5 punktów, w ten sposób „remisując przegrany mecz”.
Stainer Unia Kolejarz Rawicz – MDM Komputery TŻ Ostrovia 45:45
MDM Komputery TŻ Ostrovia
1 Bjarne Pedersen 7 (3,2,0,1,1)
2 Patryk Dolny 0 (w3,0,0)
3 Renat Gafurow 17 (2,3,3,3,3,3)
4 Zbigniew Suchecki 6+1 (0,1,2,3)
5 Nicolai Klindt 14+1 (3,0,3,3,3,2)
6 Kamil Nowacki 1 (1,0,0)
7 Marcel Studziński 0 (0,0,0)
Stainer Unia Kolejarz Rawicz
9 Damian Baliński 6 (2,2,2,0)
10 Arkadiusz Pawlak 2+1 (1,1,0)
11 Jaimon Lidsey 8+1 (3,1,2,2,u/w)
12 Dominik Kubera 7+1 (1,3,1,1,1)
13 Richie Worral 5+3 (1,2,1,1)
14 Szymon Szlauderbach 7+1 (3,1,3,0)
15 Wiktor Trofimow 10+1 (2,2,2,2,2)
Bieg po biegu:
1 Pedersen, Baliński, Pawlak, Dolny 3:3 (3:3)
2 Szlauderbach, Trofimow, Nowacki, Studziński 5:1 (8:4)
3 Lidsey, Gafurow, Kubera, Suchecki 4:2 (12:6)
4 Klindt, Trofimow, Worral, Studziński 3:3 (15:9)
5 Kubera, Pedersen, Lidsey, Dolny 4:2 (19:11)
6 Gafurow, Worral, Szlauderbach, Klindt 3:3 (22:14)
7 Klindt, Baliński, Pawlak, Nowacki 3:3 (25:17)
8 Gafurow, Trofimow, Worral, Pedersen 3:3 (28:20)
9 Gafurow, Baliński, Suchecki, Pawlak 2:4 (30:24)
10 Klindt, Lidsey, Kubera, Studziński 3:3 (33:27)
11 Gafurow, Trofimow, Worral, Dolny 3:3 (36:30)
12 Szlauderbach, Lidsey, Pedersen, Nowacki 5:1 (41:31)
13 Klindt, Suchecki, Kubera, Baliński 1:5 (42:36)
14 Suchecki, Trofimow, Pedersen, Szlauderbach 2:4 (44:40)
15 Gafurow, Klindt, Kubera, Lidsey 1:5 (45:45)
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News