W Kołobrzegu odbyły się najtrudniejsze w Europie zawody dla strażaków – Toughest Firefighter Challenge, w których zwyciężył Krystian Sikora z Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowie Wielkopolskim, rywalizując z innymi zawodnikami na plaży przy molo.
Dlaczego najtrudniejsze? Ponieważ cały tor został rozłożony na piasku i pomimo ciężkiego rynsztunku, który strażacy założyli, musieli poradzić sobie na trudnym i niestabilnym podłożu.
Podczas zawodów, w których wzięły udział jednostki z Polski i zagranicy, strażacy musieli wykonać wiele trudnych zadań. W większości edycji TFC, strażacy w pełnym rynsztunku bojowym (hełmy, rękawice, ubranie specjalne) musieli m.in. wnieść 19-kilogramowy wąż strażacki na szczyt 12-metrowej wieży, za pomocą młota przesunąć na odległość 1,5 metra metalową sztabę o wadze 72,5 kg, pokonać slalom na dystansie 40 m i przebiec ciągnąc wypełniony wodą wąż (30 m), przeciągnąć, idąc tyłem, manekina o wadze 80 kg na odległość 30 m.
Po zaciętej rywalizacji najlepszy w kategorii mężczyzn okazał się Sikora Krystian z KP PSP Ostrów Wielkopolski, który cały tor przeszkód pokonał z czasem 2:16:03. Był lepszy od 55 rywali.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News