Atak kibiców na meczu koszykarskim

I pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno kibice koszykówki zasadniczo różnili się od kiboli piłkarskich i żużlowych. Z niniejszego opisu widać, że dorównali do bydła, które rozrabia na i poza stadionami piłkarskimi. Barachło takie (i z Włocławka i z Ostrowa), że specjalnie nie dziwi mnie „kulturalna” postawa prezesa żużla z Ostrowa. Burak się dopasował do poprzedników np do tego „liż mi buta”… W miarę jak spada poziom koszykówki w Polsce, a spada w oczach (bo przecież nie liczę tej zaciężnej zagranicznej bandy) to „rośnie” poziom kibicowania. No a poza tym ludziska, wystarczy przyjrzeć się właścicielom Beemów nazywanych Stalą Ostrów, zwykła hołota. No to czego oczekiwać od kibiców? Obrzydzenie bierze. Pozostaje człowiekowi oglądanie prawdziwej koszykówki z NBA w kablówce.

nie bede pisal kto jaki przedsiebiorca bo kazdy wie. Ale słownictwo to troszke ubogie, i jak napisał poprzednik, gdzie lezy Włocławek ?????? zenada jak cos pisac to trzeba sie troszke przygotowac.

przyśpiewka „jazd z k” była słyszalna w tv zaraz po rozpoczęciu meczu i była zarzucona przez miejscowych. Tak więc trochę obiektywizmu . Przypomnę ,że w Ostrowie fani z Włocławka też chcieli rozkręcić dym i jako pierwsi rozpoczęli przyśpiewkę