W sobotni wieczór w ostrowskiej hali Arena odbyła się gala FEN (Fight Exclusive Night), podczas której można było obejrzeć 10 walk MMA i K-1. Trzech ostrowian godnie reprezentowało nasze miasto, a całość była transmitowana w telewizji Polsat Sport.
W hali Arena dwóch ostrowian (Kryska i Jędraszczyk) zanotowało zwycięstwo, a w trzeciej walce Michała Grzesiaka o werdykcie zadecydowała liczba policzonych punktów. Część osób uważa, że wynik nie był sprawiedliwy.
Przeciwnikiem Jacka Jędraszczyka miał być Kacper Bróździak, ale ostatecznie o godzinie 18:20 zdecydował się go zastąpić Patryk Bogdan (0-1) Już w poprzedniej edycji gali FEN Jędraszczyk znokautował w 2. rundzie Samuela Vogta posyłając go na deski prawym prostym. Na ring wrócił po półtorarocznej przerwie.
Widzowie w hali arena i przed telewizorami mogli obejrzeć wyśmienite starcie kickbokserów. Łączący starty w MMA i K-1 Damian Ostęp (15-6) pokonał ostrowianina Michała Grzesiaka (10-5). Obaj ważą 88 kilogramów.
Przeciwnik Michała Grzesiaka jest zawodnikiem dwóch szczecińskich klubów.
Michał Grzesiak jest mistrzem świata w Kickboxingu z 2021 roku, a o tytuł walczył w dobrze obsadzonym turnieju we włoskim Jesolo. Co ciekawe, 4 lata wcześniej ten sam tytuł zdobył w Budapeszcie. Podczas FEN 38 pokazał się kibicom z bardzo dobrej strony. Do pełni sukcesu zabrakło punktów od sędziów.
Kamil Kraska (8-1, 3 KO, 4 SUB) pokonał Tato Primerą (15-12, 10 KO, 2 SUB). Podczas sobotniego pojedynku szybko przeszedł do parteru i po kilku chwilach wykończył przeciwnika, który zasygnalizował poddanie się.
Niesiony dopingiem 24-latek znalazł sposób, aby założyć rywalowi gilotynę, a ten po chwili „odklepał” sygnalizując, że chce przerwania walki. Kamil Kraska wskoczył na klatkę i w geście triumfu, przy okrzykach rozentuzjazmowanego tłumu kibiców z Ostrowa Wielkopolskiego cieszył się ze zwycięstwa przez nokaut już w pierwszej rundzie rywalizacji.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News