Mają żal do sędziego. Nie zostawili na nim suchej nitki

Przedstawiciele żużlowej Ostrovi przekonują, że mieli szansę wygrać dzisiejszy mecz na stadionie miejskim. Sędzia prowadzący spotkanie przerwał zawody po 9 biegach przy stanie punktowym 24:30 dla gości. Tym samym cenne punkty za zwycięstwo zgarnął zespół z Częstochowy.

Oficjalnym powodem przerwania zawodów był stan toru w związku z deszczem, który zaczął padać podczas zawodów. Po siedmiu biegach kierownicy drużyn zadeklarowali chęć dalszej jazdy. Sędzia po kolejnych dwóch biegach zlekceważył ich zdanie i zakończył zawody.

Kibice nie zostawili na nim suchej nitki:

sędzia z d*py i tyle był by nasz ten mecz sędzia upocony bo deszcz padał
zawodnicy, kibice, kropi! a sędzia pod dachem, powódź!
weź pan sędziować idź szachy lub warcaby ehh ludzie bez ikry na stanowiskach „piotr lis” celowo z małej litery
jednak „L I S” ruskie zagrywki 😕- Klamek K.

Komisarz toru to z cukru zrobiony chyba! Ludzie zapłacili po 60 zł za bilety na 15 biegów – Leszek L.

Słuszna decyzja, jeszcze by Ostrów wygrał… Jakby to wyglądało… – Paweł W.

Drukarnia ekstraligowa i tyle w temacie. – Maciej J.

A kto widział te intensywne opady deszczu, żeby przerwać zawody? bo chyba nie w Ostrowie, brawa dla Pana Grzegorza Walaska za słowa, pod adresem tych od przerywania zawodów, na korzyść rywala, aby tylko udupić Ostrovie, Panowie, gratulacje, bo według mnie i tak wygraliście te zawody – Kasia F.

Powiedzmy uczciwie, że sędzia nie ordynując równania toru chciał przyspieszyć zawody i bardzo dobrze. Tor był przygotowany rewelacyjnie. Mam wrażenie, że przyjął by dwa razy tyle wody. Przypomniał mi się mecz z Toruniem i Jepesen w akcji, lecz nie dane nam było dzisiaj przeżyć podobnych chwil z uwagi na dwie pi**y: Madsena na torze i sędziego w wieżyczce. – Mariusz W.

Szkoda Ostrowa. Myślę, że z 2-3 biegi można było jeszcze odjechać. Rozumiem sytuacje w której przegrywalibyscie 10 czy 14 punktami, ale Wy zbliżaliście się. Jednak im dalej w ten deszcz tym Częstochowa bardziej się gubiła. Sezon długi, będzie mega ciężko, ale być może jeszcze powalczycie o jakieś punkty. Ekstraliga jest mega mocna i jako beniaminek trzeba miec u siebie w 1 sezonie twierdze. Niestety Holder i też za mało, ale od paru lat PE zabetonowany się i nie widzimy znacznych roszad klasowych zawodników. Czy też na naszym przykładzie Artiom odszedł, bo nie mogliśmy ugrać Play-off. Teraz fajna sprawa z Play-off miejsca 1-6. Słabsze drużyny maja po prostu o co jechać do końca i liczy się każdy punkt. Grudziądz pozdrawia 💛💙 – Marcin D.

Arged Malesa Ostrów – 24

CZYTAJ  Cuda się zdarzają Maksio Marecki uratował Laurkę

9. Oliver Berntzon (0,2*,1*) – 3+2
10. Tomasz Gapiński (3,3,2) – 8
11. Grzegorz Walasek (1,3) – 4
12. Filip Hjelmland (-,-) – ns
13. Chris Holder (3,2,3) – 8
14. Kacper Grzelak (1,0,0) – 1
15. Jakub Krawczyk (0,d) – 0
16. Matias Nielsen (0,0) – 0

Włókniarz Częstochowa – 30

1. Leon Madsen (2*,3,0) – 5+1
2. Bartosz Smektała (2,1,3) – 6
3. Fredrik Lindgren (3,2,1*) – 6+1
4. Jonas Jeppesen (1*,1*,2) – 4+2
5. Kacper Woryna (1*,1) – 2+1
6. Jakub Miśkowiak (3,2) – 5
7. Mateusz Świdnicki (2*,0) – 2+1
8. Kajetan Kupiec – ns

Bieg po biegu:
1. Lindgren, Madsen, Walasek, Berntzon – 1:5 – (1:5)
2. Miśkowiak, Świdnicki, Grzelak, Krawczyk – 1:5 – (2:10)
3. Holder, Smektała, Woryna, Nielsen – 3:3 – (5:13)
4. Gapiński, Miśkowiak, Jeppesen, Grzelak – 3:3 – (8:16)
5. Walasek, Lindgren, Jeppesen, Nielsen – 3:3 – (11:19)
6. Madsen, Holder, Smektała, Krawczyk (d) – 2:4 – (13:23)
7. Gapiński, Berntzon, Woryna, Świdnicki – 5:1 – (18:24)
8. Holder, Jeppesen, Lindgren, Grzelak – 3:3 – (21:27)
9. Smektała, Gapiński, Berntzon, Madsen – 3:3 – (24:30)

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
39 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Przedstaw się ten fałszywy
2 lat temu

Tor był na beton zrobiony do 5biegu jeden kurz więc nie wiem w czym problem

Zdzichtex
2 lat temu

Sam się podaj internetowy nieudaczniku.

Lolo
2 lat temu

Mieli szansę wygrać?chyba w bierki widać było jak byk jak zawodnicy zachowywali się na torze jechali tak żeby tylko nie dostać błotem w ryj a wiara się podnieciła bo junior wiózł zawodnika z GP za plecami.to była loteria

WIŚNIA
odpowiada  Lolo
2 lat temu

racja mecz częstochowa odpuściła po 6 biegu bo warunki loteryjne a jakby jeżdzili to wjeb w chuj byśmy dostali

dociekliwy
2 lat temu

A gdyby po 9 wyścigu Ostrovia prowadziła sześcioma punktami to oczywiście według ostrowskich kibiców , decyzja sędziego była by absolutnie słuszna.

Ostatnio edytowany 2 lat temu by dociekliwy
Zdzichtex
odpowiada  dociekliwy
2 lat temu

Zapewniam Cię że wówczas mecz nie zostałby przerwany. Ot taka subtelna różnica.

dociekliwy
odpowiada  Zdzichtex
2 lat temu

Do 9 biegu Ostrovia zaliczyła 7 zer ( w tym 1 defekt ) natomiast Częstochowa 2 zera więc szansa na wygranie raczej była iluzoryczna .

amigo
2 lat temu

Gadanie. Mecz się zaczyna od pierwszego biegu Warunki wówczas były dobre a tu co , pierwszy bieg 1:5, drugi bieg 1:5 …..i co po takim wstępie oni marzyli o wygranej… Śmiechu warte

Zdzichtex
odpowiada  amigo
2 lat temu

Może warto trochę obiektywnizmu zachować. Widziałeś jak wyglądał ten tor przed pierwszym biegiem? Twarda pustynia, po jednym okrążeniu polewaczki komisarz kategorycznie kazał zjeżdżać. Więc kto tu był gospodarzem bo na pewno nie Ostrovia.

Do Zdzichtex
odpowiada  Zdzichtex
2 lat temu

Po to jest komisarz toru – on decyduje. Co innego jakbyśmy mieli wynik w zasięgu ręki, a my wygraliśmy 1 wyścig i 4 remisy wywalczyliśmy – na tyle było nas stać. Tyle w temacie.

Max
2 lat temu

Czego wyjecie,przegrana i tyle ! Oni nie znali toru sobie jakoś radzili !

Jacek
2 lat temu

Jestem zdziwiony, że ktoś jest zdziwiony. Taki mamy lewacki świat. Skoro można jednoosobowo np. bez powodu wyłączyć prąd w innym kraju, to dlaczego nie można przerwać meczu bez powodu?

Kibic
2 lat temu

2 lub 3 zawodnikami w porywach nie wygra się meczu…tym bardziej z Czewa wynik bylby coraz gorszy dla miejscowych sens znikomy dalszej jazdy podejmując ryzyko kraksy

Done Dine
2 lat temu

Tor był tak świetnie przygotowany, że nie należało w tym momencie przerywać zawodów. Problem w tym, że na tak świetnie przygotowanym torze już po dwóch biegach było 2-10, a do 9ego biegu wygraliśmy tylko jeden wyścig z Woryną i Świdnickim. Ja rozumiem, że sercem za naszymi, ale nawet ten deszcz nie zmienił sytuacji, a Częstochowa nie miała zamiaru kłaść się na torze…
Sezon dla większości drużyn dopiero się rozkręca i trzeba szanować kości. Dobra decyzja o przerwaniu zawodów.

Tirfddj
2 lat temu

Tak to bywa trzeba się przyzwyczjac do przegranej 😂

39
0
Napisz co o tym sądziszx