KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. wygrywa w pierwszym meczu na parkietach ekstraligi. Przeciwnikiem ostrowian był zespół Pogoń Szczecin. Sukces przypieczętował Krzysztof Misiejuk, a spotkanie zakończyło się wynikiem 27:26 dla ostrowskiej drużyny.
Początki piłki ręcznej w Ostrowie Wielkopolskim sięgają lat 30-tych minionego wieku. Jednak dopiero 2022 rok zapisał się złotymi zgłoskami w historii. Klub Piłki Ręcznej Ostrovia wywalczył awans do PGNiG Superligi, spełnił wszystkie wymogi licencyjne i za chwilę zadebiutuje wśród najlepszych zespołów w Polsce. W sobotę 3 września zagra przed własną publicznością z Sandra SPA Pogonią Szczecin.
Ostrowski klub przez lata był znany w kraju jako ośrodek, który świetnie szkolił, a następnie wypuszczał w świat kolejne pokolenia szczypiornistów. Marcin i Krzysztof Lijewscy, Bartłomiej Jaszka, Marek Szpera, Bartłomiej Tomczak i Krzysztof Łyżwa to współcześni wychowankowie Ostrovii, którzy dostąpili zaszczytu gry z orzełkiem na piersi. Dwa lata temu padła idea, żeby jeszcze bardziej rozpropagować szczypiorniaka w Ostrowie Wielkopolskim poprzez awans sportowy do PGNiG Superligi. Znacząca pomoc urzędu miasta oraz wielu firm z regionu pozwoliły zbudować zespół, który wygrał rozgrywki Ligi Centralnej. Zaczęło się handballowe szaleństwo, które podsycały powroty wychowanków: Tomczaka i Szpery. Jeśli dodamy do tego transfery Łukasza Gieraka, Krzysztofa Misiejuka czy Mikołaja Krekory i Przemysława Urbaniaka w Ostrowie powstał całkiem solidny zespół, który w okresie przygotowawczym wygrał cztery z sześciu meczów kontrolnych z ogranymi w Superlidze zespołami.
Jednym z zespołów, który pokonał Arged KPR Ostrovia w okresie przygotowawczym jest Sandra SPA Pogoń Szczecin, czyli pierwszy rywal w PGNiG Superlidze. Podczas turnieju w Zabrzu biało-czerwoni po 60 minutach gry remisowali z Pogonią 31:31. W karnych lepsi okazali się przeciwnicy. – Długo prowadziliśmy w tym meczu. W pewnym momencie nawet różnicą czterech bramek. Na własne życzenie doprowadziliśmy do nerwowej końcówki, w której Pogoń nas dogoniła. Karne to loteria. Wyciągnęliśmy wnioski z tego spotkania, wyeliminowaliśmy błędy i teraz jesteśmy mądrzejsi. Tamten mecz to dobry materiał do analizy. Obserwowaliśmy Pogoń podczas turnieju Szczypiorno Cup, więc mamy sporo wiedzy na temat ich gry. Dobrze przepracowaliśmy ostatnie tygodnie, więc mogę stwierdzić, że jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu oraz do pierwszego meczu – mówi najbardziej doświadczony zawodnik beniaminka – Bartłomiej Tomczak.
– Pierwszy mecz będzie tym najważniejszym. Mamy w zespole wielu debiutantów, którzy dopiero uczą się gry na najwyższym poziomie. Wiele będzie zależeć właśnie od nich. Jeśli wygramy to spotkanie, później powinno być łatwiej, spadnie z nas debiutancka trema – powiedział przed meczem drugi trener zespołu – Rafał Stempniak.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News