Ostrów Wielkopolski kolejny raz na ustach środowiska sportowego. Tym razem nie chodziło o „lizanie buta” czy badanie alkomatem trenera. W grę wchodził prawdopodobnie zbyt mocny nawiew lub donośny doping we włocławskiej hali, co mogło wpłynąć na utratę stabilności w postawie dyrektora klubu Arged BM Stal. Innych możliwości nie bierzemy pod uwagę 😉
O sprawie napisał jeden z najpopularniejszych portali Sportowe Fakty. Mowa o sobotnim koszykarskim meczu pomiędzy drużynami Arged BM Stal Ostrów Wlkp. oraz Anwilu Włocławek.
Portal ocenił, że zachowanie Grzegorza Ardeli, jednego z dyrektorów Stali było „co najmniej dziwne”. „Bohater chwiał się na nogach, rozpychał, wpadał na innych i pokazywał wymowne gesty w kierunku widowni, gdzie siedzieli sympatycy Anwilu”.
Zobacz film z hali we Włocławku (Uwaga! Padają niecenzuralne słowa).
Złożę protest, że u Was na hali tak wieje. Albo od razu dwa😅 i tak cała IV kwarta. Oj piecze (albo może suszy😂) pic.twitter.com/l8gNShHgEm
— Rafał Głowacki (@Rafa38718856) December 16, 2023
Chyba nie za taką promocję miasta poprzez sport płacą ostrowscy podatnicy?