Mateusz Delinger, strażak z Ostrowa i utytułowany mistrz zawodów strażackich, po raz kolejny udowodnił swoją klasę! Nowy sezon rozpoczął w wielkim stylu, zdobywając aż dwa złote medale podczas prestiżowych zawodów w Hanowerze – jeden indywidualnie, a drugi w sztafecie z polską kadrą. To doskonały prognostyk na nadchodzące miesiące rywalizacji!
Tegoroczny sezon zaskoczył wszystkich niespodziewanym, wcześniejszym startem w wersji halowej. – Organizatorzy zrobili nam niespodziankę i zaczęli sezon kilka miesięcy wcześniej – mówi Delinger. Jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę! Nowe warunki to nie tylko ciekawa odmiana, ale też świetna okazja do sprawdzenia formy przed kluczowymi zawodami w sezonie.
– Zdobyliśmy złoto, wiemy, co trzeba poprawić, ale wiemy też, że nie musimy się niczego wstydzić, bo polscy strażacy są na bardzo wysokim poziomie – podkreśla mistrz. Polacy od lat należą do światowej czołówki, a ich głównymi rywalami w Europie pozostają Litwini, podczas gdy na arenie międzynarodowej największym wyzwaniem są Amerykanie.
Znakomity start w Hanowerze pokazuje, że polscy strażacy nie zwalniają tempa i mają apetyt na kolejne triumfy. Gratulujemy Mateuszowi Delingerowi i całej reprezentacji – to doskonała motywacja na nadchodzące miesiące i dowód, że polska straż pożarna nie tylko ratuje życie, ale także dominuje na sportowych arenach!
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News