Andrzej Kowalczyk, znany trener koszykarski, zmarł w sobotę w godzinach wieczornych. Nieoficjalnie mówi się o kolejnym zawale serca. Miał 61 lat.
+
Jak udało nam się ustalić, do zgonu doszło na oddziale kardiologicznym ostrowskiego szpitala, gdzie Andrzej Kowalczyk trafił z zawałem serca. Lekarzom tym razem nie udało się wygrać wspólnej walki o jego życie.
Jeszcze dziś prowadził zespół koszykarek Ostrovii przeciwko drużynie Enea AZS Poznań. Trener Andrzej Kowalczyk poczuł się słabo w ostatniej kwarcie meczu. Prosto z hali został zabrany karetką pogotowia. Medycy podejrzewali zawał serca. Po około 2 godzinach zmarł.
Cześć jego pamięci.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News