Podczas Sesji Rady Miejskiej Ostrowa Wielkopolskiego po raz kolejny wrócił temat hali przy ulicy Kusocińskiego. Konkretne pytanie w tej sprawie zadał radny Wojciech Matuszczak.
+
– Nadal nie ma w tej sprawie jednoznacznego stanowiska władz miasta. Wiadomo, że ta inwestycja nie znajdowała się w Wieloletniej Prognozie Finansowej, więc teoretycznie nie powinniśmy jej brać pod uwagę. Chcielibyśmy jednak dowiedzieć się w końcu, co zamierza pani prezydent – podkreślał radny Wojciech Matuszczak.
W Radzie Miejskiej jest wielu zwolenników budowy nowej hali. W ich ocenie mogłaby ona powstać przy ulicy Wojska Polskiego. Przeciwnicy twierdzą, że miasta na taką inwestycję po prostu nie stać. Radny Matuszczak zwraca jednak uwagę, że już wkrótce ten temat może zostać ostatecznie zablokowany. Dlaczego?
– Od pewnego czasu mówi się, że na tych terenach ma powstać Centrum Przesiadkowe. Jeśli tak się stanie, to temat nowej hali zostanie ostatecznie zablokowany – podkreśla radny.
Nową halę chce budować także część radnych Platformy Obywatelskiej. Przedstawiciel tego klubu Mariusz Leki wskazywał wcześniej, że pieniędzy na ten cel należy szukać w Ministerstwie Sportu i LOTTO. W tym kierunku poszedł Słupsk, który nowy obiekt zbuduje za 30 milionów, ale wkład własny będzie na poziomie zaledwie pięciu milionów złotych. Z kolei hala przy Kusocińskiego miałaby zostać odkupiona za kwotę ośmiu milionów złotych. Leki dodawał przy tym że ręki za odkupieniem obiektu od spółki BM Slam nie podniesie. Jakie powinno być stanowisko władz miasta?