Tym razem zabrakło im jednego punktu. Koszykarze BM Slam Stali przegrali na wyjeździe z Polpharmą Starogard Gdański i nie mogą przełamać złej passy.
Ostrowianie przegrali 14 raz w tym sezonie, ale na pewno trzeba ich pochwalić za ambicję. Po trzech kwartach wydawało się, że losy meczu są rozstrzygnięte, ale BM Slam Stal zdołała odrobić stratę dwunastu punktów. Mecz był do wygrania. Jego bohaterem mógł zostać Curtis Millage, ale jego kluczowy rzut nie znalazł drogi do kosza.
Do przerwy spotkanie było wyrównane. Gospodarze wygrali pierwszą połowę różnicą zaledwie jednego punktu. Wszystko, co złe, wydarzyło się w trzeciej odsłonie spotkania, którą BM Slam Stal przegrała aż 26:15. Kolejna szansa na przełamanie złej passy już w najbliższy wtorek. Tym razem ostrowianom powinno być teoretycznie łatwiej, bo zagrają na swoim parkiecie. Ich rywalem będzie AZS Koszalin, który zajmuje aktualnie 11 miejsce w ligowej tabeli. Stal jest jedną pozycję niżej.
Polpharma Starogard Gdański –BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 80:79 (25:21, 14:17, 26:15, 15:26)
Polpharma: Mirković 27, Diduszko 15, Flieger 14, Hicks 9, Długosz 7, Paliukenas 6, Dee 2, Grujić 0, Szymański 0.
BM Slam Stal: Nikołow 18, Millage 15, Sroka 7, Żurawski 7, Delaney 7, Ochońko 6, Wangmene 6, Kaczmarzyk 5, Suliński 4, Niedźwiedzki 2, Zębski 2.