Stal prowadziła w Tarnobrzegu 50:36. Na sześć sekund przed końcem ostrowianie mieli trzy punkty zaliczki, ale przegrali. Jak do tego doszło?
+
Przy trzypunktowym prowadzeniu ostrowian piłkę mieli gospodarze. Christo Nikołow sfaulował wtedy Jakuba Zalewskiego. Ten celowo nie trafił drugiego rzutu wolnego. Piłkę zebrał jednak jego klubowy kolega Jakub Patoka i po chwili umieścił ją w koszu. Wtedy był już remis. Wydawało sie, że o losach spotkania zdecyduje dogrywka.
Wtedy podania przez całe boisko do Alexisa Wangmene spróbował wspomniany już wcześniej Nikołow. To zagranie miało zaskoczyć gospodarzy, ale efekt był odwrotny. Kameruńczył nie zdołał złapać piłki i znowu mieli ją gospodarze, którzy po chwili wykorzystali gapiostwo ostrowian. Zalewski dojrzał niepilnowego Patokę, a ten zdobył bez problemu punkty i zapewnił swojemu zespołowi zwycięstwo.
W rezultacie Stal przegrała 17 spotkanie w tym sezonie i zajmuje 12 miejsce w ligowej tabeli. Kolejny mecz ostrowianie rozegrają w najbliższą środę. Ich rywalem w Kaliszu będzie lider rozgrywek Stelmet Zielona Góra. Początek meczu zaplanowano na godzinę 19:00.
Siarka Tarnobrzeg – BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 72:70 (17:14, 11:19, 18:17, 26:20)
Siarka: Bell 25, Patoka 10, Zalewski 10, Młynarski 9, Robbins 9, Wall 7, Strzelecki 2.
BM Slam Stal: Nikołow 21, Wangmene 14, Sroka 9, Delaney 8, Ochońko 8, Zębski 6, Dymała 2, Żurawski 2, Suliński 0.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News