Co się stało z pieniędzmi w klubie koszykarskim, o których zaginięcie niektórzy podejrzewali radną?

Przedstawiciele nowopowstałego klubu koszykarskiego One Team Ostrów Wlkp. przesłali do mediów list otwarty w związku z pojawiającymi się doniesieniami jakoby jedna z radnych, działaczka sportowa, przywłaszczyła pieniądze działając w klubie TS Ostrovia.

+

„W związku z licznymi pytaniami i insynuacjami dotyczącymi powstania klubu One Team Ostrów Wielkopolski przesyłamy na Państwa ręce list otwarty, którego treść znajduje się poniżej.

Klub One Team Ostrów Wielkopolski powstał pod koniec sierpnia tego roku z inicjatywy rodziców, którzy chcieli umożliwić swoim córkom kontynuowanie życiowej pasji jaką jest gra w koszykówkę. Stowarzyszenie zostało założone przez grupę osób, którym nie podobało zachowanie członków zarządu Towarzystwa Sportowego Ostrovia Ostrów Wielkopolski w stosunku do niektórych zawodniczek. Dla biało-czerwonych nasze córki grały z sukcesami w poprzednim sezonie. Utalentowane młode koszykarki, które wcześniej grały dla Ostrovii, a obecnie reprezentują One Team mogą pochwalić się powołaniami do kadry wielkopolskiej i reprezentacji narodowej w kategoriach dziecięcych i juniorskich. W sezonie 2015/2016 drużyna w swoim debiucie osiągnęła ogromny sukces awansując do ćwierćfinałów Mistrzostw Polski Juniorek U-18. Mimo propozycji składanych przez kluby, które od lat zajmują czołowe miejsca w ligach juniorskich nasze dziewczęta chciały zostać w Ostrowie i nadal reprezentować Ostrovię. Niestety postępowanie władz klubu doprowadziło do tego, że w bieżącym sezonie nie grają w biało-czerwonych koszulkach.

Po sukcesie nasze córki były wychwalane i niemal noszone na rękach przez zarząd Ostrovii, jednak później, pomimo wielu obietnic i deklaracji, a nawet pozyskania środków finansowych na ich realizację zarząd nie chciał się z nich wywiązać. Z dnia na dzień rodzice i zawodniczki dowiadywali się o kolejnych zmianach decyzji związanych z funkcjonowaniem drużyny juniorskiej. Zaczęło się od zmiany daty oraz miejsca wyjazdu na dużo wcześniej zaplanowany obóz szkoleniowy, który przekształcono na obóz integracyjny w… ośrodku kajakarskim. Na protesty samych koszykarek i ich rodziców nie reagowano tłumacząc, że takie są realia i zdanie zarządu. Mówiono o pieniądzach na obóz, które do klubu trafiły z miejskiej kasy, niestety odgórnie postanowiono zrezygnować z profesjonalnego campu na rzecz czegoś, co miało bardziej przypominać kolonie.  Później nastąpiły zmiany personalne w sztabie szkoleniowym, co bardzo nie spodobało się zawodniczkom, jakby tego było mało odwołano też treningi przed zbliżającym się wielkimi krokami nowym sezonem. Czara goryczy przelała się gdy dziewczęta za pośrednictwem portalu społecznościowego klubu dowiedziały się, że tylko trzy spośród nich miały możliwość uczestniczenia w campie szkoleniowym w Twardogórze.

CZYTAJ  Wypadku nie przeżył młody policjant

Wymienione wyżej czynniki przyczyniły się do decyzji koszykarek i ich rodziców o odejściu z Ostrovii. Postanowiono zawiązać nowy klub i zmierzyć się nie tylko z problemami organizacyjnymi i finansowymi, ale też z ogromem biurokratycznych przeciwności, które nagle zaczęły się mnożyć. Niestety przyczynił się do tego również zarząd Ostrovii, który zaczął robić problemy licencyjne związane z wydawaniem tzw. listów czystości dla zawodniczek, które „odwróciły się” od klubu. Za przejście zażądano najwyższe możliwe kwoty odstępnego, choć tłumaczyliśmy wielokrotnie, że nie stać nas na płacenie po kilka tysięcy złotych za wykupienie koszykarki z Ostrovii po to by mogła spełniać swoją pasję gdzie indziej. Nie pomogły interwencje w krajowym i wojewódzkim związku koszykówki. Zostaliśmy sami, na szczęście dzięki determinacji, samozaparciu, wsparciu wielu osób i świetnej postawie naszych córek One Team działa i gra fantastycznie.

Nieprawdziwe jest powtarzane przez osoby nam nieżyczliwe stwierdzenie, że założenie nowego juniorskiego klubu w Ostrowie było widzimisię rodziców koszykarek i że chcieliśmy w Ostrovii zaprowadzać własne rządy mając inną od zarządu wizję funkcjonowania klubu sportowego. Władze klubu TS Ostrovia nie zrobiły niczego aby zatrzymać u siebie koszykarskie talenty jakich już dawno w Ostrowie nie było. W efekcie doprowadzono do tego, że atmosfera w drużynie zaczęła się psuć, a koszykarki, które jeszcze niedawno były koleżankami, a nawet przyjaciółkami zostały rywalkami.

Tym listem chcemy otworzyć mieszkańcom naszego pięknego miasta i fanom koszykówki w regionie oczy na to jak traktuje się w Ostrowie młode, zdolne koszykarki. Nie wszyscy pamiętają chyba o tym, że to przecież młode, wrażliwe osoby, które muszą pogodzić naukę, treningi, zajęcia pozalekcyjne i mecze, które odbywają się w  prawie każdy weekend, a czasem nawet w środku tygodnia. Pomijamy już liczne wizyty u lekarzy i fizjoterapeutów, dziewczynom czasu na inne sprawy pozostaje naprawdę niewiele, ale taką drogę wybrały, bo kochają sport.

CZYTAJ  Suchość oczu w sezonie grzewczym – jak sobie radzić?

Korzystając z okazji zapraszamy do nas wszystkie młode dziewczyny, dla których koszykówka, to przede wszystkim dobra zabawa, ale również sposób na własny rozwój. Dla nas liczą się zdrowe emocje jakich niewątpliwie dostarczają nam nasze zawodniczki. U nas nikt nie jest faworyzowany, każda koszykarka może poczuć się ważna i wyjątkowa. Dla nas liczy się gra… czysta gra.

Dziękujemy wszystkim, którzy od początku nas wspierali, motywowali i pomagali nie tylko finansowo, ale także każdym dobrym słowem, radą lub zwykłą ludzką przysługą.Dziękujemy również naszym trenerom, którzy równie mocno jak my wierzą w nasze dzieciaki i mamy nadzieję, że będą je chronić przed niezdrowymi emocjami jakie niestety do nas spływają. Nasze córki chcą grać i wygrywać w naszym mieście, mniej ważne są barwy klubowe, one grają nie tylko dla siebie i dla swoich rodzin, ale również dla Was drodzy mieszkańcy. Liczymy na Wasze wsparcie i doping!

W tym sezonie One Team gra w lidze UK-18. Mimo młodego wieku większości naszych zawodniczek reprezentuje też Ostrów w II lidze kobiet, gdzie poprzez grę z często dużo starszymi koleżankami nasze dziewczyny doskonalą warsztat.

Z dumą przedstawimy reprezentantki One Team Ostrów:

NIKOLA WALISZEWSKA, SARA WRÓBLEWSKA, KAJA WRÓBLEWSKA, WERONIKA GALEWSKA, DOSIA GŁADYSZ, AGATA RYBAK, JAGODA GŁOWACKA, MARTYNA WIELEBA, MARTA WALOTKA, AGA GRZESIAK, NATALIA TYNIEC, JULIA CHRZAN, MAGDALENA BIŃCZYK, ANNA WOJCIECHOWSKA, ?WIKTORIA JAKUBOWICZ

Zapraszamy na nasze mecze oraz treningi do SP nr 6 przy ul. Staroprzygodzkiej 112 oraz do obserwowania naszego fanpage’u.

Ze sportowym pozdrowieniem,  rodzice zawodniczek klubu One Team Ostrów Wielkopolski

POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o
31 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Manifestu
7 lat temu

co to za mydlenie oczu ,i jak sie ma sprawa zniknięcia pieniędzy ,to ze nie oddawaja kasy to całe osiedle wie jak i radna tak i jej mama pożyczaja tylko zapominaja oddać i śmieją sie bo to trwa juz latami te pożyczki i zawsze jakiś nowy naiwniak się znajdzie a jak została pania radną to już szło z górki obiecanki cacanki powoływanie sie na znajomości wiadomo z kim ,wogóle kto wprowadził tą pania do struktur Ostrovi ja moge tylko podejrzewać kto sie do tego przyczynił to w końcu jedyna radna z obozu pani prezydent ,i tak to jest rączka rączke myje, samo kolesiostwo i układy

Biedna radna
odpowiada  Manifestu
7 lat temu

Wstydu nie ma

31
0
Napisz co o tym sądziszx