Niezwykła historia napisana przez ostrowianina, architekta z zawodu i wielkiego sympatyka wspinaczki wysokogórskiej, Mariusza Szczuraszka. Siła, pasja, determinacja, wytrwałość i zamiłowanie do sportu, to wszystko charakteryzuje jego osobę. W niedzielę, 21 maja wspiął się na Mount Everest, znalazł się 8848 metrów nad poziomem morza! Podczas gdy BM Slam Stal walczy o awans do finału Mistrzostw Polski, on wywiesił na szczycie coś wyjątkowego – flagę z logiem klubu.
+
– To wszystko dla wsparcia i promocji lokalnej drużyny koszykówki. Razem dla Ostrowa! – powiedział nasz bohater.- Ostrowska Stal mierz wysoko, tymczasem flaga, symbol drużyny dotarł już najwyżej, jak to możliwe. Nie wniosłem na szczyt żadnych innych symboli. Zrobiłem to wyłącznie dlatego, iż identyfikuje się ze sportowymi zmaganiami naszego klubu i ich duchem sportowej rywalizacji. Kierował mną lokalny, ostrowski patriotyzm. To wszystko dla wsparcia i promocji lokalnego zespołu koszykówki. Razem dla Ostrowa! – mówi Mariusz Szczuraszek, który trwał w determinacji, przezwyciężając w drodze na samym szczyt góry wiele przeciwności. – Przez złą pogodę z wejścia zrezygnowało ponad 150 osób – wspomina żona Mariusza, Romana Szczuraszek. On jednak się nie poddał i 21 maja 2017 roku osiągnął swój cel, zostając też 22. Polakiem, który zdobył koronę Ziemi, czyli wszystkie najwyższe szczyt na naszej planecie.
My, jako klub BM Slam Stal także jesteśmy w drodze na szczyt i to nasz cel, do którego dążymy. Mariusz dał przykład, za którym musimy podążać. Gratulujemy i dziękujemy za ten piękny, wyjątkowy gest!
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News