W poniedziałek o 17:45 rozpocznie się piąty mecz w półfinale play off, w którym BM Slam Stal zmierzy się na wyjeździe ze Stelmetem Zieloną Górą. W dotychczasowych meczach każdy z zespołów zwyciężał na własnym terenie. Jeżeli stalówka wygra, awansuje do finału Polskiej Ligii Koszykówki.
+
Prezes BM Slam Stali Paweł Matuszewski, który przez cały sezon emocjonalnie przeżywał wszystkie sekundy na parkiecie żółto-niebieskich, dziś z nadzieją spogląda na decydujący i trudny mecz. Na swoim profilu na Facebooku opublikował dwa chwytające za serce wpisy. Oto ich treść:
„No dobra-czekałem na tą chwile bardzo długo i właśnie teraz czas napisać coś w kontekście jutrzejszego wielkiego historycznego wydarzenia ,które przed nasza STALÓWKĄ???
Na początku wielu niedowiarków śmiało się z naszych marzeń,natomiast dziś patrzą jak zmieniamy je w rzeczywistość.
Jutro damy z siebie wszystko!!!wszystko!!!wszystko!!! i znajdziemy sposób na to by wspiąć się na „najwyższy szczyt koszykarskiego nieba.”???✊️✊️✊️
Każdy punkt, każda zbiórka ,każda asysta ,każdy przechwyt,poprostu każde zagranie naszych „STALOWYCH WOJOWNIKÓW” będzie na wagę FINAŁU PLK.
6 ostatnich spotkań ze stelmetem (2 mecze w rundzie zasadniczej i 4 mecze półfinałowe)kończymy bilansem 3:3 co wskazuje na to że w rywalizacji tej uczestniczą dwa równorzędne zespoły.
Tak równorzędne !!! pełen pokory oraz wielkiego szacunku dla naszego rywala nie boję się tego powtórzyć-równorzędne ?
Powiem więcej…widząc jak wielkie SERDUCHO nasza drużyna pozostawia na parkiecie ,czując rownież nastrój , atmosferę ,oraz głód historycznego zwycięstwa naszych chłopaków—DUMA rozpiera mnie od środka,że stworzyliśmy mistrzowską drużynę.
Drużynę na miarę MISTRZA POLSKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hej STAL!!!!!!!!
I jeszcze krótki apel do naszych STALOWYCH najlepszych i najwierniejszych kibiców w Polsce:
Za wszystko wielkie dzięki.???
Lecz to właśnie teraz przed nami najważniejszy sprawdzian.
Dlatego jutro….
Wszyscy do Zielonej??”
„No i ostatni już dziś mój wpis przed jutrzejszym świętem??
Chciałbym odnieść sie do słów prezesa stelmetu Zielona Góra Janusz Jasinski,który to w ten właśnie sposób napisał po przegranym meczu z BMSLAMSTAL OSTRÓW WLKP.:
„To był piękny mecz . Pełen zaciętej walki przy wspaniałej publiczności która wspiera swoją drużyne i kocha ja jak swoje dziecko które dla nich jest najpiękniejsze ! Z Zielonej Góry było nas 7 ! Dziękuje im . Spieszmy się bo nic nie trwa wiecznie …”
Bardzo dziękuję za te piękne słowa Janusz.Dziękuję rownież za tą lekcję ,którą mi dałeś poprzez ten wpis.Lekcję która nauczyła mnie nazywać rzeczy po imieniu.
Użyłeś fantastycznych zwrotów i masz racje ,że ostrowscy kibice są
wspaniali ,że zawsze wspierają naszą drużyne ,że kochają nasza drużynę tak jak my wszyscy kochamy swoje dzieci.I ja życzę każdemu prezesowi ,aby doznał tak wielkiej radości i szczęścia z faktu prowadzenia klubu,utrzymując przy tym tak świetne relacje z prawdziwymi kibicami.
Pewnie ze może ktoś stwierdzić: co on może wiedzieć o tych w/w wartościach,przecież to młokos ,który jest dopiero 2 sezony w ekstraklasie.
I tu pełna zgoda.2 sezony w PLK nie dają jakiegoś mega doświadczenia,lecz to co udało się nam wypracować wspólnie z kibicami przez tak krótki okres to dla mnie „petarda” ,którą chciałem pochwalić się przed wszystkimi?
Natomiast wrócę do meritum.
Mianowicie do kolejnych słów prezesa Jasińskiego :”z Zielonej Gory było nas 7″
Otóż w trakcie sezonu nasz klub kibica wprowadził jedną nową przyśpiewkę ,którą jak słyszę gdziekolwiek i kiedykolwiek ciary pojawiają się na moich plecach :CZY WYGRYWASZ CZY NIE -JA I TAK KOCHAM CIE …❤️?
No i teraz te słowa kieruje do wszystkich kibiców w całej Polsce: nie bądźmy kibicami sukcesów,bądźmy zawsze ze swoimi drużynami na dobre i na zle,bądźmy zawsze wierni swoim klubom,nie obrażajmy się na naszych idoli bo np przegrali czy zagrali kiepski mecz,podążajmy za nimi i dajmy im wsparcie jakiego potrzebują i na jakie liczą.
Sam kiedyś byłem koszykarzem (słabym ale byłem?)
Wiem co znaczy doping i wparcie kibica dla zawodnika.Można wtedy góry przenosić.
BMSLAMSTAL OSTROW WLKP. te góry zamierza przenieść jutro w najważniejszym meczu tego sezonu przy wsparciu i dopingu ostrowskich fanatyków basketu,dla których koszykówka to nie tylko sport ale przede wszystkim pasja i sposób na życie.
Jutro wspólnie z kibicami z Zielonej Góry stwórzmy kulturalny spektakl koszykarski na najwyższym poziomie kibicowania.
Do zobaczenia” – napisał Paweł Matuszewski.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News