LOTOS Finał Mistrzostw Polski Par Klubowych rozegrany w niedzielę na Stadionie Miejskim nie dostarczył tak wielkich emocji jak chociażby ubiegłoroczny BSP, nie mniej zespoły ekstraligowe pościgały się na poważnie, a losy miejsc na podium ważyły się do ostatnich biegów. Mistrzostwo Polski zasłużenie zdobyła para Stali Gorzów – Bartosz Zmarzlik Krzysztof Kasprzak.
+
Już w pierwszym biegu ostrowianie byli bez szans w konfrontacji z parą z Wrocławia. Po wygranym starcie Jędrzejak z Woźniakiem pognali do mety pewnie inkasując 5 punktów. Również komplet zainkasowali zielonogórzanie w starciu z ekipą Orła, choć Piotr Protasiewicz musiał przedzierać się z czwartego miejsca. Równie łatwo para z Grudziądza uporała się z torunianami w biegu trzecim rozstrzygając losy wyścigu już na pierwszym łuku, a w kolejnym wyścigu po raz pierwszy w tych zawodach padł remis. Bartosz Zmarzlik skutecznie wyhamował na krawężniku Tomasza Jędrzejaka, który spadł w ten sposób na czwarte miejsce, ale pewne 3 punkty zdobył dla wrocławian Szymon Woźniak. W biegu „o szóste miejsce” między Ostrovią a Orłem Łódź, gospodarze mimo lepszego startu stracili miejsca 1 i 3 zdobywając tylko 2 punkty i na tym emocje związane z ich występem praktycznie się zakończyły. Ciekawie zapowiadała się rywalizacja między GKM-em a Falubazem, „zabawę” zepsuł jednak Buczkowski szybko uciekając ze startu, pozostawiając rywalom miejsca 2 i 3. Torunianie w drugim swoim starcie mimo ambitnej postawy Walaska przegrali 1:5 konfrontację z Gorzowem i w ten sposób już po dwóch seriach ukształtowały się dwie grupy – cztery duety ekstraligowe miały na koncie po 8 punktów, wyraźnie wyprzedzając ekipy z Łodzi (5) , Ostrowa (3) i Torunia (2).
W kolejnych wyścigach ekstraligowcy z grupy „mistrzowskiej” pilnowali się by nie zgubić punktów w konfrontacji z grupą „spadkową”, natomiast w bezpośrednich pojedynkach między sobą zdobyć coś więcej niż 3 „oczka”.
W trzeciej i czwartej serii najlepiej z tego zadania wywiązała się para Stali Gorzów zdobywając 4 punkty na GKM-ie i aż 5 na Falubazie, co dało gorzowianom zasłużone prowadzenie po 14 wyścigach z dorobkiem 17 punktów. Nerwowo było w biegu 11, kiedy to po starcie Adrian Miedziński wraz z Szymonem Woźniakiem wylądowali na torze, co zmusiło również do położenia motocykla Tomasza Jędrzejaka. „Ogór”, zdenerwowany tym incydentem wdał się w przepychankę z „Miedziakiem”, za co otrzymał od sędziego czerwoną kartkę, oznaczającą wykluczenie z dalszej części zawodów, a to kosztowało jego team „tylko” remis w konfrontacji z Toruniem i mocno skomplikowało ich sytuację. Torunianie zdobyli też cenne 5 punktów w konfrontacji z Orłem, co pozwoliło im umocnić się na piątym miejscu.
Przed decydującą konfrontacją w 5 i 6 serii startów najbliżej lidera byli wrocławianie z 16 punktami, ale raczej bez szans na medal po dyskwalifikacji Jędrzejaka, GKM miał punktów 15, a Falubaz 14.
Osamotniony Woźniak zdobył maksa, czyli 3 punkty na GKM-ie, ale w konfrontacji z Falubazem przyjechał tylko trzeci i zgodnie z przewidywaniami Betard Sparta w tym momencie żegnała się już z miejscem na podium. Pozostałe zespoły w swoich ostatnich startach rywalizowały „korespondencyjnie”, mając za przeciwników duety z dołu stawki, a najtrudniejsze zadanie czekało zielonogórzan, mających przed sobą konfrontację z łapiącą wiatr w żagle ekipą z Torunia. W biegu 19 z kibicami pożegnali się gospodarze, którzy na tym turnieju jedyne co mogli, to przekonać się jedynie jaki dystans dzieli ich od ekstraligi. Pożegnali się wyścigiem z mistrzami Polski – Stalą Gorzów, której zawodnicy wygraną 5:1 przypieczętowali mistrzowski tytuł.
Niespodziewanych emocji dostarczył wyścig 20, w którym ku zaskoczeniu wszystkich na czoło stawki wysforował się łodzianin Edward Mazur. Żużlowcy z Grudziądza do miejsca na podium potrzebowali 3 punktów, więc gdy na trzecim okrążeniu wyraźnie zwolnił Miśkowiak sygnalizując defekt, wydawało się, że jest już „pozamiatane”. Łodzianin przeturlał się jeszcze przez trzecie okrążenie, a wtedy zauważył, że przed ostatnim łukiem defektuje również Buczkowski, więc postanowił kontynuować jazdę. „Buczek” zeskoczył z motocykla planując zdobyć 1 punkt na piechotę, jednak w musiał uznać wyższość ścigającego go rywala. Takie rozstrzygnięcie oznaczało „podanie ręki” Wrocławiowi i bieg dodatkowy o trzeci stopień podium.
Dało to też zielonogórzanom komfort w walce o srebro, gdyż w takim układzie potrzebowali oni tylko 2 punktów w pojedynku z Toruniem. Kiedy jednak taśmę zaliczył Hampel, kibice doliczyli się, że wygrana 5:1 torunian sprawi, że i oni i Falubaz zrównają się punktami ze Spartą i GKM-em. W powtórce niespodzianka była, ale sensacja – nie. Bieg wygrał Walasek, ale Protasiewicz dowiózł upragnione 2 punkty i to Ekantor.pl Falubaz zdobył tytuł wicemistrzowski.
W walce o brązowy medal stanęli pod taśmą Szymon Woźniak i Krzysztof Buczkowski. Przez trzy okrążenia wydawało się, że pojedynek ten wygra wrocławianin, który mimo przegranego startu lepiej rozegrał pierwszy łuk. Szarża na ostatnim okrążeniu Buczkowskiego okazała się rozstrzygająca i GKM w ten sposób uratował podium.
Stal Gorzów | 27 | ||||||||
13 | Bartosz Zmarzlik | 2 | 3 | 3 | 3 | 3 | 3 | 17 | |
14 | Krzysztof Kasprzak | 1 | 2 | 1 | 2 | 2 | 2 | 10 | |
21 | Alan Szczotka | ||||||||
Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra | 21 | ||||||||
7 | Jarosław Hampel | 3 | 2 | 2 | 0 | 2 | t | 9 | |
8 | Piotr Protasiewicz | 2 | 1 | 3 | 1 | 3 | 2 | 12 | |
18 | brak zawodnika | 0 | |||||||
GKM Grudziądz | 20 | ||||||||
9 | Krystian Pieszczek | 3 | 0 | 0 | 2 | 1 | 2 | 8 | |
10 | Krzysztof Buczkowski | 2 | 3 | 2 | 3 | 2 | d | 12 | |
19 | Mike Trzensiok | 0 | |||||||
Betard Sparta Wrocław | 20 | ||||||||
1 | Tomasz Jędrzejak | 2 | 0 | 3 | w | w | w | 5 | |
2 | Szymon Woźniak | 3 | 3 | 2 | 3 | 3 | 1 | 15 | |
15 | brak zawodnika | 0 | |||||||
Get Well Toruń | 19 | ||||||||
11 | Daniel Kaczmarek | 0 | 1 | 1 | |||||
12 | Grzegorz Walasek | 0 | 1 | 2 | 3 | 3 | 3 | 12 | |
20 | Adrian Miedziński | 1 | 1 | 2 | 2 | 6 | |||
Orzeł Łódź | 12 | ||||||||
5 | Robert Miśkowiak | 1 | 3 | d4 | 1 | 0 | 1 | 6 | |
6 | Edward Mazur | 0 | 1 | 1 | 0 | 1 | 3 | 6 | |
17 | Michał Błażykowski | 0 | |||||||
TŻ Ostrovia | 7 | ||||||||
3 | Kamil Brzozowski | 1 | 2 | 1 | 1 | 5 | |||
4 | Łukasz Sówka | 0 | 0 | 1 | 0 | 1 | |||
16 | Zbigniew Suchecki | 0 | 0 | u | 1 | 1 |
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News