Policjanci, skupieniu wokół Niezależnego Samorządowego Związku Zawodowego Policjantów, zamierzają zaostrzyć protest. Do tej pory wdrażali system większej liczby pouczeń od wystawianych mandatów. Funkcjonariusze domagają się podwyżki o 1150 zł w ciągu dwóch lat, a także pełnego wynagrodzenia podczas zwolnień zdrowotnych.
+
Protest trwa od lipca br. Z uwagi na nieugiętość MSWiA, Zarząd Główny NSZZ Policjantów podjął decyzję o zaostrzeniu akcji protestacyjnej o elementy strajku włoskiego. MSWiA zapewnia, że jest otwarte na rozmowy ze związkowcami.
Kwestia wysokości wynagrodzenia policjantów podczas zwolnienia lekarskiego budzi wątpliwości. Wcześniej, kiedy „schorowani” funkcjonariusze otrzymywali 100% uposażenie, liczba niezdolnych do pracy policjantów była znacznie wyższa, niż później gdy obniżono je do 80%. W kuluarach mówiło się o załatwianych zwolnieniach u zaprzyjaźnionych lekarzy. MSWiA obniżając wynagrodzenie do 80% zmniejszyło ten element patologii.
Kiedyś policjant mógł przejść na przedwczesną emeryturę po 15 latach służby i dorabiać sobie jako ochroniarz lub realizować się w innej pracy. Obecnie musi przepracować co najmniej 25 lat i osiągnąć 55 rok życia. Dla wielu dotychczasowych policjantów te reguły są nieakceptowalne. Według statystyk, rok temu było 9,6 chętnych na jedno wolne miejsce w tej formacji.
Obecnie funkcjonariusze w ramach strajku sprzeciwiają się „powszechnie znienawidzonej statystyce”. Służyła ona do porównywania poszczególnych komend i premiowania tych „skuteczniejszych”.
Nowa forma protestu ma się rozpocząć w przyszłym tygodniu. Obecnie Komitet Protestacyjny sprawdza czy strajkujący policjanci nie będą narażeni na odpowiedzialność dyscyplinarną lub karną.
Naklejki dla chętnych kierowców
W rozszerzonej formule ma być też kontynuowana akcja pouczeń zamiast mandatów karnych. 16 sierpnia ma się zaś rozpocząć kampania promująca bezpieczeństwo na drodze o nazwie „Popieram protest policjantów. Jeżdżę bezpiecznie”. Kierowca samochodu oznakowanego naklejką wspierającą protest będzie mógł liczyć na wyrozumiałość.
– Dystrybucją tych naklejek zajmować się będą policjanci uczestniczący w proteście. Ci sami, którzy w przypadkach dozwolonych przepisami zamiast mandatów stosują środki oddziaływania wychowawczego, czyli tzw. pouczenia. Na wyrozumiałość nie mogą jednak liczyć piraci drogowi ani kierowcy notorycznie łamiący przepisy – powiedział Jankowski.
Związkowcy koniec protestu uzależniają od postawy MSWiA.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News