Nie takiego rezultatu spodziewali się wszyscy zaangażowani w odnalezienie 90-letniego mężczyzny. Ten był poszukiwany od sobotniego wieczoru, kiedy to rodzina zgłosiła na policję fakt zaginięcia. Wolontariusze przeczesali spore obszary wokół posesji zaginionego. Mężczyznę odnaleziono… w poniedziałek, przed godziną 15:00. Był powieszony na płocie, za tujami, blisko domu. W ostatnim czasie zwierzył się sąsiadce, że nie chce mu się żyć, ponieważ niedawno zmarła mu żona.
+
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News