Ostatnio była kolportowana jak się okazuje nieprawdziwa informacja, przed medium wydawane przez sympatyka promującego Damiana Grzeszczyka na prezydenta Ostrowa Wlkp. W bezpłatnej gazecie zarzucono prezydent Klimek, że prawie 20 lat temu kupiła od spółki miejskiej mieszkanie za raptem 3 tysiące złotych. Jak się okazuje z poniższego oświadczenia, fakty są zupełnie inne. Wydawcą tej gazety jest Duży Dom Medialny Wielkopolska, z którym związany jest Jarosław Szymoniak.
+
„W tej sprawie fakty są następujące. Na początku lat 90. zakład budżetowy, poprzednik prawny MZGM, stworzył program pozwalający mieszkańcom Ostrowa na adaptację na cele mieszkalne strychów oraz poddaszy nieużytkowych. Mieszkańcy we własnym zakresie i na własny koszt tworzyli dla siebie mieszkania. Wraz z mężem zgłosiliśmy się do programu w 1996 roku. Nie byłam wówczas prezydentem ani radną, nie pełniłam też żadnych funkcji publicznych.
Lokal, który przyszło nam remontować nie miał wody, kanalizacji, ogrzewania, nie miał nawet okien. Należało, również we własnym zakresie, wykonać projekt budowlany, uzyskać pozwolenia, m.in. decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu oraz pozwolenie na budowę. Po wykonaniu inwestycji następował odbiór prac budowlanych, a rzeczoznawca dokonywał wyceny mieszkania. Na jego wartość składały się: koszty dokumentacji, wykorzystanych materiałów budowlanych oraz robocizny. Przy takim zakresie wymaganych prac nie była to mała kwota (ok. 70 tys. zł). Zdecydowaliśmy się wykupić gotowe już mieszkanie, a ponieważ jego wartość ustalona przez rzeczoznawcę była większa od kosztów jakie ponieśliśmy (na podstawie przedstawionych faktur, nie licząc już czasu i własnego wysiłku włożonego w adaptację tego strychu), to resztę dopłaciliśmy w ratach. Ta reszta to owe 3 tys. zł”.
Sprawa już trafiła do organów ścigania.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News