Przed godziną 7:00 kolejny raz przewróciła się przyczepa załadowana ściętymi drzewami. Poprzedni przypadek miał miejsce 28 stycznia w tym samym miejscu i w połowie lutego koło Mikstatu.
+
Szczęśliwie i tym razem jeszcze nikt nie ucierpiał. Należy zastanowić się nad przyczyną tych zdarzeń. Łatwo sobie wyobrazić do jakiej tragedii może dojść, gdy taka przyczepa przewróciłaby się na inny samochód lub przechodzących ludzi.